Organizatorzy Rajdu Niemiec poinformowali, że zaplanowania na październik runda ostatecznie nie dojdzie do skutku, zaś Rajd Sardynii został przesunięty o 3 tygodnie do tyłu, unikając przy okazji kolizji z wyścigiem Formuły 1.
Asfaltowa niemiecka runda to kolejny rajd, którego nie uda się rozegrać z powodu ograniczeń wywołanych przez pandemię koronawirusa. Tym samym Niemcy dołączają do Argentyny, Portugalii, Finlandii, Safari, Nowej Zelandii, Walii oraz Japonii, gdzie także odwołano tegoroczne rajdy WRC. Bezpośrednim powodem odwołania Rajdu Niemiec były ograniczenia narzucone przez regionalne władze, które zakazały organizacji imprez masowych z udziałem powyżej 350 osób.
Z powodu anulowania Rajdu Niemiec, a także pojawienia się Rajdu Estonii i Rajdu Ypres, Rajd Sardynii odbędzie się w dniach 8-11 października. WRC Promoter powiedział, że zmiana pozwoli na uniknięcie kolizji z Grand Prix Emilii-Romanii Formuły 1, który odbędzie się na włoskim torze Imola.
Z kolei prezes włoskiego automobilklubu Angelo Sticchi Damiani dodał, że ustalenie terminu Rajdu Sardynii, który nie będzie bezpośrednio kolidował z innymi mistrzostwami, było trudnym zadaniem.
„W automobilklubie ciężko pracowaliśmy, aby sprecyzować nową datę Rajdu Sardynii. Nie było łatwo znaleźć odpowiadający termin, który pozwoliłby połączyć potrzeby wszystkich zainteresowanych stron i najlepiej pasowałby regionowi Sardynii. W tym bardzo trudnym roku ACI, które już pokazało swoją chęć poprzez wyścigi F1 na Monzy, w Mugello i na Imoli, chciało chronić krajowe i międzynarodowe sporty motorowe. Osobiście dziękuję regionowi Sardynii za absolutne wsparcie w realizacji tych wydarzeń”
– powiedział Sticchi Damiani.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
