Ogier wraca do Citroëna

Citroën potwierdził, że w przyszłym sezonie do zespołu powróci Sébastien Ogier, który podpisał kontrakt na starty we francuskiej ekipie.

Od dłuższego czasu sugerowano, że Ogier, który w tym roku ma szansę na wywalczenie szóstego z rzędu mistrzowskiego tytułu, rozstanie się z M-Sportem po dwuletniej współpracy z brytyjskim zespołem i zdecyduje się na przejście do Citroëna, który wciąż przechodzi przez trudniejszy okres. Francuz wcześniej dawał jasno do zrozumienia, że podpisany właśnie kontrakt będzie jego ostatnim w WRC. Jak stwierdził, głównym powodem przejścia do Citroëna jest chęć wywalczenia tytułu z trzecim różnym zespołem, czego wcześniej dokonał Juha Kankkunen.

„Było wiele czynników, które wpłynęły na moją decyzję. Bardzo podoba mi się pomysł ponownej pracy z ludźmi, z którymi sprawy układały się całkiem nieźle kilka lat temu i jestem również podekscytowany szansą, aby spróbować stać się mistrzem świata z trzecim producentem. Chociaż nie biorę tego za pewnik, jestem przekonany, że samochód ma pewien potencjał i pokładam wiarę w ludzi w Satory. Jestem również naprawdę podekscytowany perspektywą podjęcia nowego wyzwania razem z Citroënem. Właściwie to już nie mogę się tego doczekać, zwłaszcza że nie zapomniałem, iż jest to zespół, który jako pierwszy dał mi możliwość startów w mistrzostwach świata” – powiedział Ogier.

Z kolei szef Citroëna Pierre Budar dodał, że zatrudnienie Ogiera ma na celu umocnienie składu francuskiego zespołu po zerwaniu kontraktu z Krisem Meeke w trakcie trwającego jeszcze sezonu.

„Jestem oczywiście zachwycony mogąc powitać Sébastiena i Juliena z powrotem w ekipie. Fakt dołączenia ich do naszego zespołu jest niesamowitym impulsem dla całego zespołu. Wszyscy będą jeszcze bardziej zmotywowani niż kiedykolwiek. Już usilnie pracujemy nad tym, aby nasz drugi okres współpracy wpisał się do naszej wspaniałej historii sportu i podkreślał markę Citroën. Czujemy się dobrze!” – mówił Budar.

Źródło: wrc.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze