W najbliższy weekend Szymon Ładniak wystartuje w drugiej rundzie sezonu ADAC GT Masters 2025. Po debiucie na torze Lausitzring kierowca z Lublina zmierzy się z nowym wyzwaniem – legendarnym i technicznie wymagającym torem Zandvoort w Holandii. Położony tuż nad brzegiem Morza Północnego obiekt, znany z kalendarza Formuły 1, słynie z częstych zmian warunków pogodowych i ciasnych, pofałdowanych zakrętów.
Zmienna pogoda może odegrać kluczową rolę. Prognozy przewidują opady deszczu przez cały weekend, co dla wielu kierowców oznacza ryzyko, a dla innych – szansę.
„Prognozy ukazują deszcz przez cały weekend, a to zawsze zwiastuje anomalie. To szansa na duże wygrane i duże przegrane”
– podkreśla Szymon Ładniak.
W takich warunkach istotne będą nie tylko umiejętności, ale także dostosowanie samochodu do charakterystyki toru. Dzięki zmianom w tzw. Balance of Performance, Lamborghini, którym jedzie Ładniak, będzie w ten weekend lżejsze, co może przełożyć się na lepsze osiągi.
„Lamborghini będzie lżejsze o 10-20 kg, co z pewnością pomoże. Najważniejszy będzie jednak balans – tor ma wiele wzniesień, więc komfort za kierownicą będzie bardzo istotny”
– dodaje.
Dla Ładniaka będzie to również pierwsza okazja do jazdy na Zandvoort po gruntownej przebudowie toru. Przed startem zawodnik nie ukrywa optymizmu i przekonania, że jest dobrze przygotowany do walki.
„Poczułem większą pewność siebie i dotarcie. Jestem w dobrym miejscu i odpowiednim czasie. Jestem przygotowany do startu i mam wsparcie zespołu – a to pomaga w rywalizacji z zawodnikami, którzy są w zasięgu”
– zaznacza.
Jak sam przyznaje, kluczem do sukcesu w tej serii jest zdolność szybkiego reagowania na zmieniające się okoliczności: „W GT Masters wygrywa ekipa, która jest możliwie najbardziej elastyczna i błyskawicznie adaptuje się do zmian. Aby to było możliwe, potrzeba doświadczenia”
.
Cel na ten weekend pozostaje jasny – konsekwentna jazda i budowanie dorobku punktowego: „Zebrać dobre punkty i nie dopuścić już do żadnego DNF do końca roku”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.