Ładniak rusza w sezon ADAC GT Masters 2025

Już w najbliższy weekend Szymon Ładniak zadebiutuje w serii ADAC GT Masters. Polski kierowca wystartuje w barwach zespołu Engstler Motorsport, prowadząc Lamborghini Huracán GT3 Evo II. To dla niego ważny krok w karierze, związany z wejściem do jednej z czołowych europejskich serii GT.

„Serię GT Masters zobaczyłem po raz pierwszy jako 14-latek. Obok DTM była to najwyższa liga wyścigów w Niemczech. Już wtedy wiedziałem, że chciałbym tu kiedyś trafić” – mówi Ładniak.

Do sezonu przygotowywał się m.in. na torze Lausitzring, gdzie podczas przedsezonowych testów miał okazję bliżej poznać samochód, pracować z zespołem nad ustawieniami oraz sprawdzić się w warunkach zbliżonych do wyścigowych. To był ważny etap przygotowań, który powinien pozwolić wejść w sezon z większym spokojem i świadomością wyzwań.

„Uświadomiłem sobie, jak długą drogę przeszedłem. Bycie tutaj to dla mnie nie tylko realizacja marzeń, ale też efekt wspólnej pracy z rodziną, zespołem i partnerami. Bez nich ten sezon po prostu nie mógłby się wydarzyć” – podkreśla.

Ładniak z dużym spokojem i świadomością podchodzi do inauguracji sezonu, podkreślając, że kluczowe w pierwszym wyścigu jest zachowanie rozsądku i unikanie niepotrzebnego ryzyka. Zamiast agresywnej jazdy od pierwszego zakrętu, stawia na wyważone decyzje, które pozwolą mu konsekwentnie budować formę i zdobywać doświadczenie w nowej serii.

„Największe anomalie w wynikach zdarzają się zazwyczaj na początku i na końcu sezonu. Wiem, że nie warto ryzykować za wszelką cenę już w pierwszym zakręcie. To dopiero początek mojej przygody z GT3” – mówi. „Pierwszy wyścig traktuję jako sprint przed maratonem, jakim będzie cały sezon”.

Zawodnik podkreśla też, że wraz z kolejnymi sezonami coraz bardziej docenia znaczenie doświadczenia i pracy zespołowej, które w wyścigach na najwyższym poziomie stają się kluczowe. Jak zauważa, różnice między kierowcami są na tyle minimalne, że o wynikach decydują często niuanse – trafna strategia, sprawna komunikacja z inżynierami, a także wzajemne zrozumienie i zaufanie w zespole. Dlatego w nadchodzącym sezonie stawia nie tylko na rozwój swoich umiejętności, ale przede wszystkim na budowanie silnej i zgranej współpracy z całym zespołem Engstler Motorsport.

„W motorsporcie na tym poziomie różnice między kierowcami są bardzo niewielkie. Kluczowa staje się współpraca i komunikacja z zespołem. Chcę budować silną relację, bo to właśnie zespół w dużej mierze odpowiada za wynik. Dojrzałość w wyścigach to umiejętność przewidywania, cierpliwość i chłodna głowa. Tego nauczyłem się w ostatnich latach i właśnie to zabieram ze sobą na pierwszy start” – podsumowuje Szymon Ładniak.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze