Mateusz Kaprzyk kończy sezon Formuły 4

19-letni Mateusz Kaprzyk nie wystartuje w najbliższy weekend w ostatniej rundzie prestiżowych mistrzostw Włoch Formuły 4, z powodu kontuzji przedwcześnie kończąc swój debiutancki sezon w wyścigach bolidów jednomiejscowych.

Kierowca z Katowic tuż przed wyjazdem na włoski tor Vallelunga doznał podczas treningu kontuzji kostki, która uniemożliwi mu wzięcie udziału w trzech ostatnich wyścigach sezonu. Dla zawodnika ekipy Cram Motorsport oznacza to przedwczesny koniec udanego, debiutanckiego sezonu w Formule 4.

W sierpniu kartingowy mistrz Polski z sezonu 2017 został pierwszym Polakiem, który wywalczył punkty we włoskiej Formule 4, uważanej za jedną z najbardziej wymagających serii wyścigowych na świecie. Na trudnym torze Imola katowiczanin wywalczył wówczas dziesiąte miejsce w trzecim wyścigu drugiej rundy sezonu.

Niestety, z powodu zakażenia koronawirusem Kaprzyk opuścił w środkowej części sezonu wyścigi na torach Mugello i Monza, ale w listopadzie z powodzeniem wrócił do walki podczas kolejnej rundy na Imoli.

Mateusz Kaprzyk: „Byłem bardzo podekscytowany startem na kolejnym nowym dla mnie torze i chciałem zakończyć sezon mocnym akcentem, ale niestety podczas ostatniego treningu przed wyjazdem do Włoch uszkodziłem lewą kostkę. Gdyby stało się to dosłownie kilka dni wcześniej, pewnie zdążyłbym wrócić do zdrowia, ale w tej sytuacji o starcie nie ma niestety mowy. Runda na Vallelundze miała być dla mnie nie tylko ostatnią w tym roku, ale także ostatnią w Formule 4, w której od samego początku planowaliśmy spędzić tylko jeden sezon. Mieliśmy w tym roku sporo pecha, ale też pokazaliśmy dobre tempo i kilka razy walczyliśmy o punkty, co w tak mocnej i licznie obsadzonej serii jest dla debiutanta sporym sukcesem. Ogólny bilans był więc pozytywny. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi i pracowali ze mną w tym sezonie, a także polskim kibicom, którzy niesamowicie gorąco dopingowali mnie w tym trudnym przecież dla wszystkich roku. Koniec zmagań w Formule 4 nie oznacza dla mnie jednak jeszcze końca sezonu. Mam nadzieję, że jeszcze w grudniu wrócę na tor i rozpocznę przygotowania do przyszłorocznych startów w nowej kategorii”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze