Podczas środowej konferencji prasowej oficjalnie przedstawiony został pomysł budowy nowego toru wyścigowego na terenie kraju. Obiekt o nazwie Polonez Gate miałby powstać w miejscowości Odrowąż, w pobliżu drogi S7.
Z inicjatywą budowy obiektu wyszła grupa prywatnych inwestorów, na której czele stoją właściciel terenu pod inwestycję Stefan Sikora oraz były dyrektor Australijskiej Federacji Sportów Motorowych CAMS Peter Hansen.
Cały kompleks miałby zajmować 215 hektarów, a na jego obszarze oprócz toru wyścigowego miałby stanąć park technologiczny objęty specjalną strefą ekonomiczną, centrum doświadczalne dla instytucji naukowych, a także hotel ze spa, osiedle domków mieszkalnych oraz infrastruktura rekreacyjna, w tym tereny kempingowe czy trasy rowerowe i spacerowe.
Za przygotowanie projektu odpowiada biuro projektowe Tilke, a pomysłodawcy czekają obecnie na otrzymanie potrzebnych pozwoleń. Wstępnie mówi się o rozpoczęciu prac budowlanych w 2019 roku i oddaniu obiektu do użytku w kolejnym roku. Kolejnym etapem miałaby być budowa ekologicznego osiedla mieszkaniowego.
Sam tor wyścigowy miałby mieć długość do 7 kilometrów i być zgodny z wymogami bezpieczeństwa Formuły 1 oraz MotoGP. Nitka ma mieć kilka konfiguracji i pozwalać na wykorzystanie dwóch mniejszych pętli w tym samym czasie. Obok dużego toru znaleźć się ma ośrodek kartingowy z własną nitką o długości 1,6 kilometra oraz częścią zadaszoną, tory do rallycrossu i driftu, a także centrum bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Inwestycja opiewająca na 200 milionów euro miałaby stworzyć 1000 nowych miejsc pracy oraz generować rocznie 500 milionów złotych korzyści ekonomicznych. Pomysłodawcy nie skupiają się wyłącznie na działalności toru i przedstawiają kompleks jako miejsce spotkań biznesowych oraz ośrodek rekreacyjny, a także widzą potencjał w organizacji koncertów oraz innych imprez kulturalnych.
Do czasu wydania potrzebnych pozwoleń oraz oceny oddziaływania na środowisko, zaprezentowane wizualizacje należy traktować poglądowo, a nitka toru nie została jeszcze sfinalizowana. Na szczegóły będzie trzeba czekać aż do przyszłego roku.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
