Łukaszyk wygrywa sobotni wyścig Super S Cup

Jacek Łukaszyk odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Polski Super S Cup. Pokonał on w sobotnim wyścigu dotychczasowego lidera klasyfikacji generalnej Bartosza Alejskiego oraz Przemysława Plucińskiego.

Z pole position startował Paweł Lepert, lecz już w pierwszym zakręcie wyprzedzili go Łukaszyk oraz Alejski. Do końca pierwszego okrążenia zdążył spaść na piąte miejsce, a przed nim znaleźli się również Pluciński oraz Juliusz Syty, który jednak popełnił falstart i musiał zjechać do boksów na karę drive-through.

Mając przed sobą pusty tor, Łukaszyk szybko zbudował sobie półtorasekundową przewagę nad resztą stawki – skorzystał przy tym na pojedynku, jaki wywiązał się pomiędzy Alejskim i Plucińskim. Ta dwójka walczyła o drugie miejsce aż do szóstego okrążenia, kiedy to pomiędzy nich weszli Syty oraz Lepert.

Zdobywca pole position następnie próbował zaatakować Sytego, który nie zjechał na swoją karę i po zakończeniu wyścigu został wykluczony z wyników. Choć na pewnym etapie ta dwójka się zrównała, Lepert nie mógł znaleźć sposobu na rywala, a na przedostatnim kółku stracił czwartą lokatę na rzecz Plucińskiego.

W takiej kolejności czołówka dojechała już do mety – Łukaszyk finiszował o niecałe trzy sekundy przed Alejskim, a na najniższym stopniu podium stanął Pluciński. Jako czwarty został sklasyfikowany Lepert, a kolejne pozycje zajęli Tomasz Augustyniak, Grzegorz Pietrucha i Bartłomiej Tabaczyński. Wyścigu nie ukończyli Jakub Kojder i Karol Ślisiński, którzy wycofali się na trzy okrążenia przed końcem.

Jacek Łukaszyk (1. miejsce): „Jestem bardzo zadowolony z wyniku – jak widać opłaca się jechać swoje i podchodzić do sytuacji ze względnym spokojem. Najtrudniejszy był dla mnie start, gdzie musiałem się przedostać na czoło stawki, a później już jakoś szło. Jutro będzie zdecydowanie trudniej, bo startuję z ostatniej pozycji – najpierw będę musiał wszystkich wyprzedzić, a później uciekać tak jak dzisiaj”.

Bartosz Alejski (2. miejsce): „Miałem dobry start i nawet szansę na to, aby objąć prowadzenie, ale później straciłem tę przewagę i nie była ona do odzyskania. Dalsza część wyścigu nie była dla mnie łatwa, bowiem koledzy na kolejnych miejscach zaciekle mnie atakowali, ale udało mi się obronić do samego końca. Auto było doskonale przygotowane, za co podziękowania dla OMM-u. Mam nadzieję, że tak zacięta rywalizacja potrwa do ostatniej rundy”.

Przemysław Pluciński (3. miejsce): „Nie wiedziałem, że Juliusz [Syty] popełnił falstart i stanę dzięki temu na podium. Taki jest sport – poprzednim razem jechałem na dobrej pozycji, ale po kolizji nie dojechałem do mety, za to dzisiaj szczęście się do mnie nieco uśmiechnęło. Miałem bardzo dobry start i od razu zyskałem dwie pozycje, po czym przez pół wyścigu toczyliśmy z Bartkiem piękny pojedynek. Niestety, przegrzałem w ten sposób opony, co wykorzystali nasi rywale i znów spadłem na piątą lokatę, ale udało się to częściowo odrobić. Jutro najważniejsze będzie, aby dojechać do mety i dowieźć punkty”.

Drugi wyścig, do którego kierowcy przystąpią w odwróconej kolejności dzisiejszych wyników, zaplanowano na godzinę 10:25 w niedzielę.

P Nr Kierowca Rezultat
1 13 Jacek Łukaszyk 14 okr.
2 11 Bartosz Alejski + 2,944
3 8 Przemysław Pluciński + 5,269
4 99 Paweł Lepert + 5,560
5 46 Tomasz Augustyniak + 10,208
6 88 Grzegorz Pietrucha + 15,713
7 9 Bartłomiej Tabaczyński + 48,037
NSK 66 Jakub Kojder + 3 okr.
NSK 40 Karol Ślisiński + 3 okr.
DQ 3 Juliusz Syty (+ 4,590)

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze