Festiwal wywrotek podczas testów nowych opon

Druga tura testów w Malezji dobiegła końca. Czwartego dnia zawodnicy mieli możliwość wypróbowania opon Michelin, które zadebiutują w 2016 roku. Nie obyło się jednak bez problemów.

Francuski dostawca powraca do królewskiej kategorii po kilkuletniej przerwie. Tylko sześciu motocyklistów rywalizujących obecnie w najwyższej klasie, miało w przeszłości okazję ścigać się na Michelinach. Dla reszty jazda na tych oponach była zupełną nowością.

Ze względu na obowiązujący kontrakt z firmą Bridgestone, w czasie poszczególnych przejazdów zawodnikom nie mierzono czasów okrążeń, a także zabroniono im wypowiadać się na temat nowych opon. Jednak nieoficjalnie mówi się, że średnie rezultaty były zbliżone do czasu 2:01.00, a żaden z zawodników nie zszedł poniżej bariery dwóch minut. Marc Márquez zdołał również przejechać symulację wyścigu i – jak zapewniają przedstawiciele Michelina – wytrzymałość opon nie stanowiła dużego problemu.

Niestety w czasie sesji miało miejsce kilka groźnie wyglądających wypadków. W zakręcie piątym (w którym w czasie poprzednich testów, problemy miało kilku zawodników testowych) z toru wypadł Jack Miller oraz Aleix Espargaro, natomiast Andrea Dovizioso oraz Jorge Lorenzo stracili panowanie nad motocyklem w zakręcie trzecim. Na szczęście żadnemu z nich nic się nie stało.

Przedstawiciele Michelina szybko zabrali głos w tej sprawie. Tłumaczyli, że do wypadków w zakręcie trzecim doszło prawdopodobnie przez zbyt wczesne otwarcie przepustnicy oraz znaczne różnice w przyczepnościach między oponami.

„Naszym głównym problemem są obecnie różnice w przyczepności między przodem, a tyłem. Przez to opony nie pracują razem tak, jak należy. Być może dałoby się to wyważyć odpowiednimi ustawieniami motocykla, ale na tak duże modyfikacje zwyczajnie zabrakło dziś czasu. Będziemy nad tym dalej pracować z zawodnikami testowymi” – poinformował obecny na torze Sepang dyrektor techniczny Michelina Nicolas Goubert.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze