Nawet po przerwie wakacyjnej dominacja Marca Márqueza trwa i to na dobre. Podczas GP Indianapolis Hiszpan jako pierwszy od czasów Micka Doohana wygrał dziesięć wyścigów w sezonie. Jako drugi na mecie zameldował się Jorge Lorenzo, a trzeci był Valentino Rossi.
Jeśli chodzi o start, to tradycyjnie Marc Márquez spadł na dalszą pozycję, a prowadzenie objął Andrea Dovizioso. Także świetnie ruszył z drugiej linii Valentino Rossi. Trochę pogubił się także Jorge Lorenzo. Jednak po chwili Hiszpan złapał świetne tempo i gonił znajdującego się przed nim Marca Márqueza.
Z okrążenia na okrążenie tempo pierwszej dwójki spadało. Dzięki temu zbliżyli się do nich Márquez i Lorenzo. Punktem kulminacyjnym była walka Rossiego z Dovizioso w pierwszych zakrętach, która zakończyła się kolizją i utratą kilku pozycji. W tym momencie na prowadzenie przesunął się Marc Márquez, ale pod koniec okrążenia Hiszpan popełnił błąd, który wykorzystał Valentino Rossi.
Na siedemnaście okrążeń przed metą Marc Márquez znalazł się pod presją, ponieważ próbował go wyprzedzić Jorge Lorenzo. Pozornie nawet ta sztuka udała się reprezentantowi Yamahy, ale w drugim zakręcie do wewnętrznej zszedł reprezentant Hondy i za jednym zamachem udało mu znaleźć się także przed Valentino Rossim. Potem Márquez już tylko się oddalał.
Wyniki: LINK
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
