Dziewięciokrotny motocyklowy mistrz świata potrzebuje potwierdzenia swojego powrotu do czołówki MotoGP w wyścigu o GP Ameryk na torze COTA.
Valentino Rossi niezwykle udanie rozpoczął sezon 2014. To on na torze Losail w sposób niesamowity walczył z Marcem Márquezem, który według ekspertów jest następcą Włocha. Taki pojedynek mógł usatysfakcjonować fanów #46, gdyż ten w 2013 roku mógł tylko pomarzyć o długiej walce z mistrzem świata.
„Zdobycie dobrego wyniku w Austin wiele znaczyło dla mnie i Yamahy”
– powiedział Rossi. „Może to także oznaczać, że podjęta decyzja była dobra [zwolnienie wieloletniego szefa mechaników Valentino – Jerremyego Burgessa przyp.red.]. Sezon rozpoczął się dobrze, ale teraz musi się to potwierdzić i w tym roku chciałbym wszędzie być konkurencyjny”.
Natomiast kolega zespołowy Valentino Rossiego jest po bardzo złym wyścigu na torze Losail. Oczywiście Jorge Lorenzo ma nadzieję na lepszy wynik w Teksasie.
„Po bardzo rozczarowującym wyniku w Katarze, koncentruję się na rundzie w Austin. Spróbuję wywalczyć dobrą pozycję i zapomnieć jak najszybciej o wszystkim, co miało miejsce w Losail”
– powiedział Lorenzo.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
