Marc Márquez pewnie wygrywa GP Argentyny. Bracia znów bezkonkurencyjni

Marc Márquez kontynuuje wyśmienity start tegorocznego sezonu MotoGP i do tej pory zdobył maksymalną liczbę punktów dzięki bezproblemowej wygranej w wyścigu o Grand Prix Argentyny. Drugie miejsce zajął jego brat Alex, który prowadził przez większość rywalizacji po błędzie Marca na początkowych okrążeniach. Na najniższym stopniu podium stanął z kolei Franco Morbidelli, który utrzymał za swoimi plecami Francesco Bagnaię.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł prowadzenie utrzymał ruszający z pole position Marc Márquez, choć nieco lepiej wystartował jego brat Alex, ale odpuścił na hamowaniu do pierwszego zakrętu. Niedługo później Francesco Bagnaia zaatakował Alexa, ale nieskutecznie, ponieważ Hiszpan był w stanie szybko skontrować. Johann Zarco, który startował z trzeciego pola jako zdecydowanie najlepszy zawodnik Hondy, początkowo stracił, lecz odrobił większość dystansu na pierwszym okrążeniu i chwilowo jechał nawet przed Bagnaią, zanim dwukrotny mistrz świata odpowiedział.

W dalszej części stawki na pierwszym zakręcie doszło do kolizji między Marco Bezzecchim a Fabio Quartararo. Bezzecchi huknął przy sporej prędkości w tył motocykla Quartararo, który spadł przez to na ostatnie miesjce. Sędziowie jednak uznali, że był to incydent wyścigowy. Na trzecim kółku na deskach znalazł się także Enea Bastianini po kolizji z Raulem Fernandezem, tracąc czternaste miejsce. Był on jednak w stanie podnieść motocykl i kontynuować jazdę. Fernandez za spowodowanie tego incydentu otrzymał karę długiego przejazdu.

Na czwartym okrążeniu doszło do zmiany lidera. Podobnie jak w Tajlandii, Alex objął prowadzenie, lecz tym razem z powodu przestrzelenia pierwszego zakrętu. W tym samym czasie trzecie miejsce stracił Bagnaia na rzecz Franco Morbidelliego, a Zarco spadł z kolei na piątą lokatę. Jako szósty podążał Brad Binder, siódme miejsce zajmował Fabio Di Giannantonio, a czołową dziesiątkę zamykali Joan Mir, Ai Ogura oraz Pedro Acosta. Warto zaznaczyć, że Ogura przebijał się przez stawkę po starcie z 15. miejsca, a niedługo później uporał się także z Mirem, awansując na ósmą pozycję.

Alex kontynuował jazdę na prowadzeniu, choć cały czas za sobą miał swojego brata Marca. Stratę zmniejszył do nich Morbidelli, ale nie na długo, ponieważ na 12. okrążeniu różnica między Markiem Márquezem a Morbidellim urosła do ponad sekundy. Jednocześnie Morbidelli nie miał nikogo bezpośrednio za sobą, a czwarty Bagnaia miał już 1,5 sek. straty i liczył się z tym, że za nim cały czas jechał Zarco.

Dość groźny moment zaliczył Marc Márquez na 15. okrążeniu. W długim lewym zakręcie nr 6 puściło tylne koło, lecz Hiszpan był w stanie opanować swoje Ducati i nie stracić nawet na dystansie względem brata. Co więcej, po tym małym incydencie Marc podkręcił swoje tempo i na następnym okrążeniu znów jechał bardzo blisko zawodnika ekipy Gresini.

Marc wyprowadził pierwszy atak na Alexie na 18. okrążeniu, lecz wyjechał szeroko i nie był w stanie wyjść na prowadzenie, a z powodu tego wyjazdu stracił pół sekundy do brata. Marc jednak miał ten komfort, że Morbidelli tracił już 2,5 sekundy do braci Márquez, a czwarty Bagnaia – kolejną sekundę.

Na 6 okrążeń przed metą obaj bracia podkręcili tempo i pobili wyścigowy rekord toru Termas de Rio Hondo – najszybciej przy tej okazji pojechał Marc, który wykręcił 1:38,243, co zapowiedziało o wiele bardziej dynamiczną walkę o zwycięstwo.

Już na następnym okrążeniu to Marc był liderem. Fabryczny zawodnik Ducati w zasadzie przejechał obok brata na głębokim hamowaniu i udało mu się zmieścić przy wierzchołku zakrętu.

Od tego momentu Marc regularnie odjeżdżał od brata i przekroczył metę z przewagą niemal 1,5 sekundy nad Alexem. To 90. zwycięstwo Marca w mistrzostwach świata po uwzględnieniu wszystkich klas, zrównując się pod względem tej statystyki z Angelem Nieto. Na najniższym stopniu podium finiszował Franco Morbidelli, który utrzymał za sobą Bagnaię. Dla niego to z kolei pierwsze podium od GP Hiszpanii 2021.

Na ostatnim okrążeniu piąte miejsce wywalczył Di Giannantonio, który w szybkiej sekwencji zakrętów prawy-lewy zaskoczył Zarco, który nie zdążył odpowiedzieć. Siódmy był Binder, a czołową dziesiątkę zamknęli Ogura, Acosta i Mir, który finiszował minimalnie przed zespołowym kolegą z Hondy, Lucą Marinim.

PNrKierowcaZespół Rezultat
193
Marc Márquez
Ducati Lenovo Team25 okr.
273
Álex Márquez
BK8 Gresini Racing MotoGP+ 1,362
321
Franco Morbidelli
Pertamina Enduro VR46 Racing Team+ 4,695
463
Francesco Bagnaia
Ducati Lenovo Team+ 5,536
549
Fabio Di Giannantonio
Pertamina Enduro VR46 Racing Team+ 7,138
65
Johann Zarco
CASTROL Honda LCR+ 7,487
733
Brad Binder
Red Bull KTM Factory Racing+ 14,294
879
Ai Ogura
Trackhouse MotoGP Team+ 14,447
937
Pedro Acosta
Red Bull KTM Factory Racing+ 15,646
1036
Joan Mir
Honda HRC Castrol+ 15,787
1110
Luca Marini
Honda HRC Castrol+ 16,025
1242
Álex Rins
Monster Energy Yamaha MotoGP+ 21,663
1312
Maverick Viñales
Red Bull KTM Tech 3+ 22,319
1443
Jack Miller
Prima Pramac Yamaha MotoGP+ 23,486
1520
Fabio Quartararo
Monster Energy Yamaha MotoGP+ 25,148
1625
Raúl Fernández
Trackhouse MotoGP Team+ 26,914
1754
Fermín Aldeguer
BK8 Gresini Racing MotoGP+ 27,661
1823
Enea Bastianini
Red Bull KTM Tech 3+ 40,179
1935
Somkiat Chantra
IDEMITSU Honda LCR+ 41,693
72
Marco Bezzecchi
Aprilia Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze