Bagnaia wygrywa GP Malezji i przedłuża szansę na obronę tytułu

Francesco Bagnaia odniósł przekonujące zwycięstwo w przedostatnim wyścigu sezonu MotoGP o Grand Prix Malezji, w którym na starcie wygrał zacięty i emocjonujący pojedynek z Jorge Martinem, który zajął drugie miejsce. Tym samym kwestia mistrzowskiego tytułu rozstrzygnie się w finale, który najprawdopodobniej zostanie rozegrany w Barcelonie po tym, gdy odwołano rundę w Walencji z powodu powodzi.

W rywalizacji na torze Sepang Martin miał pierwszą realną szansę na wywalczenie tytułu mistrza świata w klasie MotoGP – wszystko, co musiał zrobić, to zdobyć o 9 punktów więcej niż Bagnaia, który startował z pole position.

Sam start stał pod znakiem ogromnej kraksy w pierwszym i drugim zakręcie z udziałem Fabio Quartararo, Jacka Millera i Brada Bindera w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Wyścig został niedługo później przerwany czerwoną flagą, a najbardziej w tym zdarzeniu ucierpiał Miller, który wymagał na torze pomocy medycznej.

Z kolei w ścisłej czołówce początkowo Martin znajdował się na czele, lecz Bagnaia był w stanie wsunąć się pod łokieć Hiszpana i pozostał na prowadzeniu. Ten manewr jednak nie miał znaczenia ze względu na restart rywalizacji.

Dyrektor wyścigu ogłosił wkrótce, że dystans wyścigu zostanie skrócony z 21 do 19 okrążeń z zachowaniem pierwotnych pozycji startowych. Quartararo i Binder byli w stanie wziąć udział w rywalizacji na drugich motocyklach, chociaż Miller po okrążeniu wyjazdowym zjechał z powrotem do alei serwisowej, aby się wycofać. Natomiast Miller został zabrany z toru w karetce, a pierwsze badanie nie wykryło poważniejszych obrażeń. Wkrótce był widoczny, jak spaceruje do boksu.

Przy drugim restarcie Bagnaia znowu obronił prowadzenie po kolejnym ataku Martina, a na trzecie miejsce awansował Marc Márquez po starcie z P5. Martin i Bagnaia walczyli między sobą przez całe okrążenie, ale mimo odważnych prób zawodnika Pramaca, aktualny mistrz świata odpowiadał.

Sytuacja w czołówce wyglądała identycznie na drugim okrążeniu. Martin bardzo mocno naciskał i chciał wymusić błąd u Bagnai, jednak u samego Hiszpana nie brakowało błędów, które pozwalały fabrycznemu zawodnikowi Ducati  wyprowadzać skuteczne kontry.

Temu wszystkiemu bardzo blisko przyglądał się Márquez, który jednak nie był w stanie dojechać wystarczająco blisko, aby też wziąć udział w tym fascynującym pojedynku. Na czwartym kółku Martin popełnił mały błąd na wyjściu na przeciwległą prostą, co pozwoliło Bagnai odmeldować się od Martina na ponad pół sekundy.

Od tego momentu Bagnaia narzucił bardzo mocne tempo i był w stanie odjechać Martinowi na blisko sekundę, ustanawiając najlepsze okrążenie wyścigu, a Márquez jechał dość blisko swojego rodaka. Za ich plecami był bezpieczny bufor, gdzie Enea Bastianini walczył z Franco Morbidellim o czwarte miejsce.

Po tym, gdy Bastianini wygrał swoją potyczkę, Morbidelli przewrócił się w wolnym zakręcie 9. Wywrotkę chwilę później zaliczył także Márquez, który z kolei wyłożył się w ostatnim zakręcie. Obaj byli w stanie podnieść swoje motocykle i wrócili do rywalizacji odpowiednio na 16. I 17. Miejscu. Była to dobra wiadomość dla Bastianiniego, który wrócił na prowizoryczne trzecie miejsce w klasyfikacji zawodników z przewagą trzech punktów nad Márquezem.

Na półmetku wyścigu przewaga Bagnai nad Martinem wynosiła już dwie sekundy, a Bastianini, który awansował na P3 po wywrotce Márqueza, miał już 6 sekund starty do zawodnika Pramaca. Sytuacja była bardzo spokojna, a lider kontrolował tempo. Na cztery okrążenia przed końcem Martin wyjechał szeroko w wolnym zakręcie 9, tam gdzie wywrotkę zaliczał Morbidelli, lecz udało mu się utrzymać na motocyklu.

Bagnaia do samego końca był niezagrożony i w pewnym stylu wygrał GP Malezji, przedłużając swoje nadzieje na obronę mistrzowskiego tytułu. W ostatniej rundzie sezonu będzie musiał jednak powtórzyć ten wyczyn i liczyć na spore potknięcie Martina, który na torze Sepang zajął drugie miejsce, a na najniższym stopniu podium stanął Bastianini.

Czwarta lokata przypadła Alexowi Márquezowi, piąty był Pedro Acosta, jako szósty metę przeciął Fabio Quartararo, a czołową dziesiątkę zamknęli Maverick Viñales, Alex Rins, Marco Bezzecchi i Augusto Fernandez. Marc Márquez przebił się finalnie na P12 i wywiózł z Malezji cztery punkty, dzięki czemu utrzymał minimalne prowadzenie nad Bastianinim w mistrzostwach.

Finał sezonu, po odwołaniu rundy w Walencji, odbędzie się za dwa tygodnie, najprawdopodobniej na torze w Barcelonie.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Francesco Bagnaia
Ducati Lenovo Team19 okr.
289
Jorge Martín
Prima Pramac Racing+ 3,141
323
Enea Bastianini
Ducati Lenovo Team+ 10,484
473
Álex Márquez
Gresini Racing MotoGP+ 12,230
531
Pedro Acosta
Red Bull GASGAS Tech3+ 13,699
620
Fabio Quartararo
Monster Energy Yamaha MotoGP+ 16,245
712
Maverick Viñales
Aprilia Racing+ 19,447
842
Álex Rins
Monster Energy Yamaha MotoGP+ 20,611
972
Marco Bezzecchi
Pertamina Enduro VR46 Racing Team+ 21,994
1037
Augusto Fernández
Red Bull GASGAS Tech3+ 22,174
115
Johann Zarco
CASTROL LCR Honda+ 25,625
1293
Marc Márquez
Gresini Racing MotoGP+ 27,276
1341
Aleix Espargaró
Aprilia Racing+ 27,604
1421
Franco Morbidelli
Prima Pramac Racing+ 27,949
1510
Luca Marini
Repsol Honda Team+ 28,838
1625
Raúl Fernández
Trackhouse Racing+ 38,847
1729
Andrea Iannone
Pertamina Enduro VR46 Racing Team+ 47,599
1832
Lorenzo Savadori
Trackhouse Racing+ 48,956
NSK30
Takaaki Nakagami
IDEMITSU LCR Honda
NSK36
Joan Mir
Repsol Honda Team
NSK43
Jack Miller
Red Bull KTM Factory Racing
NSK33
Brad Binder
Red Bull KTM Factory Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze