Nakagami najszybszy w pierwszym treningu Grand Prix Argentyny

Pierwszy trening MotoGP w Argentynie odbył się w sobotę, a nie w piątek przez problemy logistyczne. Sytuacja ta dała szansę Nakagamiemu, który jeszcze niedawno otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19, na dotarcie na tor po tym, jak okazał się zdrowy. To właśnie Japończyk wykręcił najszybsze okrążenie wokół Termas de Río Hondo. Tuż za nim uplasowali się Fabio Quartararo i Pol Espargaró.

Plan weekendu wyścigowego w Ameryce Południowej uległ kompletnej zmianie przez opóźnione przybycie samolotu ze sprzętem dla zespołów. Treningi przesunięte zostały na sobotę, a ich ilość zmniejszono do dwóch. Pierwsza sesja trwała godzinę i tyle samo potrwa druga.

Jako jedni z pierwszych na torze pojawili się zawodnicy LCR Hondy, Álex Márquez i Takaaki Nakagami – Japończyk wykręcił jeden z lepszych, początkowych, czasów -  1:43,246. Chwilę później na szczyt tabeli wskoczyła jednak Yamaha, kolejno w postaci maszyny Quartararo i Morbidelliego. Potem w czołówce następowało wiele zmian, a zawodnicy LCR, Yamahy, Pramaca i KTM-a zmieniali się na pierwszych miejscach.

Następnie świetny czas, który dawał pozycje lidera na trochę dłuższy okres czasu był ten, wykręcony przez Aleixa Espargaró. W tym czasie dobre wyniki osiągała dwójka zawodników Hondy: Nakagami i Pol Espargaró. Stefan Bradl i Álex Márquez nie mogli przebić się do pierwszej dziesiątki. Potem zawodników Aprilii, którzy oboje okupowali najlepsze pozycje, przeskoczyli Álex Rins i Fabio Quartararo – jednak sekundy później pogodził ich Brad Binder.

W walce o czołową lokatę nie odpuszczali Quartararo i Nakagami, którzy zmieniali się na pozycji lidera z czasami – 1:40,549 Francuza i 1:40,473 Japończyka. Drugi z zawodników Yamahy, Morbidelii, wyjechał zakręt za szeroko i przejechał przez pułapkę żwirową, aby wrócić na tor. Nie zakłóciło to jednak przebiegu sesji. Za to po pół godziny treningu coraz lepsze czasy osiągać zaczął Joan Mir, który awansował na trzecie miejsce. Najlepsze tempo prezentowane było wtedy przez zespoły Yamahy, LCR Hondy, Suzuki i KTM-a.

Duży skok w klasyfikacji zaliczył Jack Miller, który awansował z pozycji dwunastej na drugą – jednak Ducati w pierwszej sesji treningowej nie prezentowało się dość mocno. Gdy do końca jazdy zostało 25 minut, na szczycie tabeli byli bracia Espargaró, a za nimi Fabio Quartararo oraz Maverick Viñales.

Starszy z braci Espargaró ciągle umacniał się na pozycji lidera – jednak za jego plecami znajdował się Quartararo, który rozpędzał się coraz mocniej i awansował na druga pozycję. Po chwili za nim uplasował się Álex Rins.

Gdy na zegarze pozostało osiem minut, na pozycji lidera ponownie znalazł się Nakagami z czasem 1:39,486. Szybko jego wynik poprawili jednak Quartararo i Rins. W ostatnich dwóch minutach zawodnicy regularnie wymieniali się miejscami, a do walki o TOP10 włączyli się, chociażby Marco Bezzecchi i Remy Gardner. Młody Włoch znajdował się przez chwilę nawet na drugim miejscu. Dosłownie w ostatnich sekundach pierwszego treningu na druga pozycję wskoczył Pol Espargaró.

Najszybszy ostatecznie okazał się Nakagami, a za nim uplasowali się kolejno: Fabio Quartararo, Pol Espargaró, Aleix Espargaró, Marco Bezzecchi, Álex Rins, Miguel Oliveira, Maverick Viñales, Brad Binder oraz Joan Mir.

W sobotę zawodnik czeka jeszcze drugi trening oraz kwalifikacje.