Pol Espargaró najszybszy w pierwszym treningu GP Indonezji

Pol Espargaró z fabrycznego zespołu Hondy uzyskał najlepszy czas okrążenia pierwszej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem MotoGP o Grand Prix Indonezji na torze Mandalika Street Circuit.

Ten weekend wyznacza powrót MotoGP do Indonezji. Po raz ostatni Motocyklowe Mistrzostwa Świata ścigały się w tym kraju w 1997 roku na torze Sentul. Stawka zawodników miała już jednak okazję do większego zapoznania się z torem – to tu nieco ponad miesiąc temu zorganizowano trzy dni przedsezonowych testów.

Firma Michelin, jedyny dostawca opon do MotoGP, przywiózł na Mandalikę inne opony niż te wykorzystywane podczas testów. Twardsza tylna mieszanka o tej specyfikacji została opracowana z myślą o bardzo wysokich temperaturach asfaltu, spodziewanych w ten weekend. Przez noc Mandalikę nawiedziły obfite opady deszczu, jednak na sam trening MotoGP pojawiła się już sucha nitka, wypracowana przez zawodników Moto3 oraz Moto2.

Jednym z pierwszych zawodników z pomiarowym czasem okrążenia był Miguel Oliveira z KTM-a. Portugalczyk przejechał tor w tempie 1:42,301 – o około 11 sekund wolniej niż najlepszy czas podczas testów. Rezultaty jednak szybko się poprawiały wraz ze wzrostem pewności siebie u motocyklistów w tych jeszcze nieco przejściowych warunkach.

Na 15 minut przed końcem prowadzenie w tabeli z czasami objął Espargaró, który uzyskał 1:34,476. Ten czas pozostawał najlepszy przez dobre 10 minut, jednak Franco Morbidelli z Yamahy był w stanie zejść na 1:33,881.

W końcówce treningu Espargaró powrócił na czoło z wynikiem 1:33,499 i utrzymał się już do końca na pierwszej pozycji. Drugi w ten sesji Oliveira stracił do Hiszpana tylko 0,044 sekundy. Dobrym czasem popisał się również Marc Márquez, dając fabrycznej Hondzie dwa miejsca w czołowej trójce. Czwarty rezultat ustanowił Morbidelli, a piąty był Johann Zarco z Pramac Ducati.

Aleix Espargaró na Aprilii był w stanie odnotować szósty rezultat, a za jego plecami uplasowali się Brad Binder z KTM-a oraz Enea Bastianini z Gresini Racing, który wygrał inauguracyjną rundę sezonu MotoGP w Katarze. Czołową dziesiątkę zamknęli Francesco Bagnaia z fabrycznej ekipy Ducati oraz Joan Mir z Suzuki. Aktualny mistrz świata Quartararo był dopiero 16. ze stratą prawie 1,3 sekundy do lidera.

Mimo kilku błędów, w tej sesji żaden z zawodników nie przewrócił się.