Marc Márquez wraca do treningów

Zespół Repsol Honda poinformował, że ich zawodnik Marc Márquez po trzech miesiącach od upadku podczas treningu, ponownie usiadł na motocyklu i ćwiczył na torze motocrossowym. Dodatkowo Hiszpan, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, pojawił się na spotkaniu z dziennikarzami organizowanym przez HRC.

Pod koniec sezonu 2021 zawodnik Repsol Hondy upadł podczas jazdy na motocyklu enduro, zaledwie kilka dni po swoim zwycięstwie na torze Misano. Początkowo u Márqueza stwierdzono wstrząśnienie mózgu, jednak potem okazało się, że doszło do uszkodzenia nerwu w oku i nawrotu diplopii („podwójnej wizji”), na którą sześciokrotny mistrz świata klasy królewskiej cierpiał już w 2011 roku.

Przez to Hiszpan ominął weekend wyścigowy w Walencji, jak i późniejsze testy w Jerez, kluczowe dla Hondy. Przez późniejsze kilka tygodni odpoczywał i był poddawany leczeniu, którego pierwsze skutki były widoczne pod koniec grudnia. Wtedy zespół poinformował, że stan ich zawodnika uległ poprawie.

Potwierdzeniem tego faktu stała się ich kolejna wiadomość, jak i wpis Márqueza na mediach społecznościowych. Po trzech miesiącach Hiszpan ponownie usiadł na motocyklu, aby trenować ze swoim bratem, Álexem, na torze motocrossowym.

Dodatkowo motocyklista Repsol Hondy zapewnił, że jego zespół planuje też jego powrót na tor asfaltowy, który odbędzie się już niedługo. Później Hiszpan przyznał, że zdecydował się rozpocząć swój powrót na motocykl właśnie od motocrossu z dwóch powodów: jest to sport, podczas którego trenowania nabawił się urazu, a dodatkowo jest trudny i potrzebuje do niego dobrego wzroku. Rezultaty tego sprawdzianu, na który sam się zdecydował, okazały się pozytywne.

Marc Márquez walczy o powrót do formy, a także o pojawienie się na testach przed sezonem 2022 na torze Sepang w Malezji. Rozpoczynają się one już 5 lutego.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Honda Racing Corporation; therace.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze