Bagnaia: To emocje nie do opisania

Francesco Bagnaia odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w klasie MotoGP po zaciętym boju z Markiem Márquezem. Włoch już od pierwszego treningu pokazywał, że będzie groźnym przeciwnikiem, za to w kwalifikacjach pobił nawet rekord toru wcześniej wspomnianego Hiszpana. Wytrzymał presję i ataki zawodnika Hondy na trzech ostatnich okrążeniach, aby być pierwszym, który przekroczy linię mety.

„Dzisiejsze zwycięstwo było niesamowite” – przyznaje Bagnaia. „Wiedzieliśmy, że jesteśmy mocni, ale także, że Marc Márquez jest szybki na tym torze. Kiedy zostałem liderem próbowałem od razu mocno naciskać, bo wiedziałem, że to on jest za mną. Ostatnie cztery okrążenia były ciężkie i nie mogłem doczekać się końca wyścigu, bo co chwilę mnie wyprzedzał”.

«Pecco» powiedział, że czuł emocje nie do opisania, a także, że zwycięstwo nie było pewne: „Przyjechałem tu z wieloma pytaniami, bo nigdy nie byłem w stanie być tu szybki i ukończyć wyścigu w punktach od 2019 roku, aż do teraz”.

Włoch dodał jednak, że w tym roku wszystko szło idealnie, od pierwszego treningu, a także, że jest przeszczęśliwy.

Bagnaia jest drugi w klasyfikacji generalnej i traci 53 punkty do lidera tegorocznego sezonu, Fabio Quartararo.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ducati Corse

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze