Márquez najszybszy na rozpoczęcie weekendu MotoGP w Aragonii

Marc Márquez z zespołu Repsol Honda przejechał najszybsze okrążenie pierwszego treningu przed Grand Prix Aragonii, Hiszpan wyprzedził Joana Mira, a czołową trójkę uzupełnił Francesco Bagnaia.

Warunki panujące na torze Motorland Aragón sprzyjały szybkiej jeździe na motocyklu, było słonecznie, a temperatura toru wynosiła 28°C. W takiej sytuacji nie trzeba było długo czekać, a zawodnicy pojawili się na torze, żeby przejechać pierwsze pomiarowe okrążenia. Oczy większości kibiców i ekspertów zwrócone były oczywiście na garaż Aprilii, w którym pojawił się Maverick Viñales debiutujący na motocyklu włoskiego producenta. Pierwszym zawodnikiem, który przejechał szybkie okrążenie, był Alex Márquez przemierzając nitkę toru wraz ze swoim bratem, który chwilę później poprawił czas zawodnika LCR Honda. Następne szybkie okrążenie przejechane przez starszego z braci Márquez pozwoliło mu umocnić się na prowadzeniu z czasem 1:50.921, ale po chwili Hiszpan został zepchnięty na dalszą pozycję za sprawą Pola Espargaró i Johanna Zarco.

Pierwszym zawodnikiem, który złamał granicę 1:50 był Marc Márquez, który ewidentnie coraz lepiej czuje się na motocyklu i odzyskuje lepsze tempo. Zawodnik Repsol Hondy przejechał okrążenie w czasie 1:49.360 i w tym momencie był na zdecydowanym prowadzeniu. Kolejne kilka minut nie przyniosło zbyt wielu zmian w czołówce sesji treningowej królewskiej kategorii, ale Márquez nie odpuszczał i urwał ze swojego najlepszego wyniku kolejne dwie dziesiąte sekundy. Po 20 minutach większość zawodników zdecydowała się na powrót do alei serwisowej i chwilę odpoczynku, a następnie wyjazdy na używanych oponach, żeby sprawdzić, jak motocykl może się zachowywać pod koniec niedzielnego wyścigu.

Do końca sesji treningowej nikt nie zagroził najszybszemu Márquezowi, który w ostatnich minutach jeszcze bardziej wyśrubował swój rezultat i z czasem 1:48.048 zdecydowanie wyprzedził drugiego Joana Mira. Hiszpan pokazał w trakcie pierwszego treningu, że będzie trudny do zatrzymania na torze Motorland Aragón, ale to dopiero początek weekendu i wiele może się wydarzyć w trakcie kolejnych sesji. Jedynym zawodnikiem, który stracił do Márqueza mniej niż sekundę, był Joan Mir, a to tylko pokazuje, jak dobrze rozpoczął się weekend dla zawodnika Repsol Hondy. Trzeci był Francesco Bagnaia, czwarty niespodziewanie Alex Márquez, piąty Jack Miller, szósty Aleix Espargaró, który potwierdził swoją dobrą dyspozycję z weekendu na torze Silverstone. Czołową dziesiątkę uzupełnili Johann Zarco, Fabio Quartararo, który spokojnie rozpoczął weekend w Hiszpanii, Takaaki Nakagami i Pol Espargaró.

Dopiero dziewiętnastą lokatę zajął Maverick Viñales, który stracił do najlepszego wyniku sesji treningowej ponad dwie sekundy, ale Hiszpan ma jeszcze czas, żeby przystosować się do motocykla Aprilii. Za plecami Viñalesa uplasował się jeszcze Valentino Rossi, Brad Binder i Jake Dixon.