Oliveira na czele drugiego treningu Grand Prix Niemiec

Miguel Oliveira z fabrycznego zespołu KTM ustanowił najlepszy czas drugiej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem MotoGP o Grand Prix Niemiec. Marc Márquez, który do tej pory dominował na torze Sachsenring, był 12., nie decydując się na szybkie okrążenie w końcówce.

W pierwszych minutach sesji tempo dyktował Oliveira, który wygrał Grand Prix Katalonii w Barcelonie, wykręcając czas 1:21,823. Wkrótce szybciej pojechał Márquez, jednak jego próba została anulowana z powodu żółtych flag, które pojawiły się w ostatnim zakręcie po wywrocie Luki Mariniego z zespołu Avintia. Nie stanowiło to żadnej przeszkody dla kierowcy Hondy, który już przy następnym podejściu przejechał tor Sachsenring w czasie 1:21,656 i awansował na pierwsze miejsce.

Na półmetku sesji Oliveira i Márquez ponownie wymienili się najszybszymi czasami. Najpierw zawodnik KTM-a uzyskał czas 1:31,496, lecz Márquez, który musiał przerwać szybkie okrążenie po groźnym momencie na wyjściu z zakrętu 8, ponowił podejście i tym razem wykręcił 1:21,291, dzięki czemu powrócił na czoło zestawienia.

Pod koniec drugiego treningu większość stawki zdecydowała się na szybkie okrążenie. Najpierw wynik Márqueza poprawił Takaaki Nakagami z LCR Hondy, który ustawił poprzeczkę na 1:21,131. Ten stan nie utrzymał się zbyt długo, ponieważ dosłownie minutę później Fabio Quartararo z fabrycznej ekipy Yamaha pokonał Japończyka wynikiem 1:21,075, choć i on sam został szybko zepchnięty z pierwszej pozycji przez zespołowego kolegę - Mavericka Viñalesa – który poprawił wynik Francuza o 0,078 sekundy.

Na dwie minuty przed końcem Oliveira uzyskał 1:20,690, co okazało się być najszybszym czasem w tej sesji. Quartararo pozostał na drugiej pozycji, utrzymując za swoimi plecami Viñalesa. Z czwartym wynikiem zameldował się Alex Rins z Suzuki, który nadal odczuwa skutki złamania ręki dwa tygodnie temu w Barcelonie, przez co nie wystartował w GP Katalonii. Pol Espargaró z Hondy pomimo drugiej wywrotki w ten weekend w trzecim zakręcie był w stanie znaleźć się na piątym miejscu, pokonując między innymi Nakagamiego.

Aleix Espargaró na Aprilii odnotował siódmy czas, a ósmy był Johann Zarco z Pramaca Racing. Czołową dziesiątkę zamknęli Jack Miller z fabrycznej ekipy Ducati oraz Franco Morbidelli z Petronasa SRT. Márquez był jednym z niewielu zawodników, którzy w końcówce nie założyli miękkich opon w celu uzyskania szybkiego czasu, przez co ostatecznie został sklasyfikowany na 12. pozycji. Mistrz świata i kierowca Suzuki – Joan Mir – był dopiero 16, a Valentino Rossi z Petronasa SRT uplasował się na odległej, 21. lokacie, po wywrotce w końcówce w pierwszym zakręcie.