Quartararo zamienia pole position na zwycięstwo w GP Włoch MotoGP

Fabio Quartararo odniósł pewne zwycięstwo w wyścigu MotoGP o Grand Prix Włoch na torze Mugello. Francuz powiększył w ten sposób prowadzenie w klasyfikacji sezonu. Drugie miejsce zajął Miguel Oliveira, który w bezpośrednim pojedynku pokonał Joana Mira.

Pogoda przed rozpoczęciem wyścigu sprzyjała rywalizacji. Nad Mugello niebo było bezchmurne, temperatura powietrza wynosiła 23°C, a nawierzchnia była rozgrzana do 42°C. Wyścig poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Jasona Dupasquiera, który zmarł na skutek obrażeń odniesionych w sobotnich kwalifikacjach Moto3.

Start wyścigu został delikatnie opóźniony z powodu wywrotki Enei Bastianiniego podczas ustawiania się na polach startowych. Włoch powrócił do alei serwisowej, gdzie dosiadł swojego drugiego motocykla i przystąpił do zmagań z końca stawki. Po zgaśnięciu czerwonych świateł pojedynek na dojeździe do pierwszego zakrętu stoczyli ruszający z pole position Quartararo oraz będący obok niego Francesco Bagnaia, jednak to Włoch lepiej się wpisał w tę sekcję i wysunął się na prowadzenie. Na drugim okrążeniu jednak zawodnik Ducati przewrócił się w 9. zakręcie i odpadł z rywalizacji, podobnie jak Marc Márquez, który wyleciał z toru na tym samym kółku.

One of the big favourites out of the running! 😱@PeccoBagnaia is back on his feet, but his maiden win won't come today! 😲#ItalianGP 🇮🇹 pic.twitter.com/Ro9otdlURT

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) May 30, 2021

Quartararo tym samym powrócił na prowadzenie, lecz Francuz walczył o swoją pozycję z innym zawodnikiem Ducati – Johannem Zarco z Pramac Racing. Ich potyczka trwała przez cały czas i duet ten co kilka zakrętów zamieniał się pierwszym miejscem. Sytuację tę skutecznie wykorzystywał Oliveira, który zaliczył świetny start i awansował na trzecią lokatę. Jako czwarty podążał Jack Miller, który pozostał jedynym reprezentantem fabrycznej ekipy Ducati, a o piąte miejsce rywalizował duet Suzuki: Alex Rins oraz Mir.

Wkrótce Quartararo był w stanie ustabilizować się na prowadzeniu i zachować za swoimi plecami Zarco, nad którym wypracował sekundę przewagi. Z kolei Miller stracił kontakt z czołową trójką i jednocześnie do jego tylnego koła dojechali zawodnicy Suzuki, a także Brad Binder z KTM-a oraz Aleix Espargaró z Aprilii. Australijczyk został wyprzedzony przez wszystkich wymienionych zawodników, za wyjątkiem Espargaró, spadając z 4. na 7. miejsce.

Sytuacja na czele była mocno stabilna w połowie rywalizacji. Quartararo odjechał od Zarco na trzy sekundy, zaś Oliveira podążał dość blisko Zarco, choć nie było jeszcze mowy o ewentualnym ataku w walce o drugie miejsce. Choć obaj prezentowali solidne tempo, stratę do nich stopniowo zmniejszali zawodnicy Suzuki, którzy w międzyczasie zamienili się miejscami – Mir pokonał Rinsa, a następnie holował swojego zespołowego kolegę w pościgu za podium.

Na 8 okrążeń przed końcem Zarco został ostatecznie wyprzedzony przez Oliveirę w trzecim sektorze, robiąc to w taki sposób, że Francuz nie miał możliwości przeprowadzenia kontrataku. Co prawda na prostej startowej nastąpiła próba odzyskania pozycji, lecz KTM prowadzony przez Oliveirę miał wystarczająco dużo mocy, aby pozwolić na obronę. Niedługo później do skóry Zarco dobrał się duet Suzuki, który nie miał większych problemów z wyprzedzeniem zawodnika Pramac Racing odpowiednio na 7 i 6 okrążeń przed końcem, przez co Francuz spadł na piąte miejsce.

Pozycje na podium były mimo wszystko dalekie od rozstrzygnięcia. Oliveira musiał przez cały czas bronić się przed ubiegłorocznym mistrzem świata, lecz Portugalczyk zachowywał zimną krew. Rins próbując dogonić tę dwójkę przewrócił się w ostatnim zakręcie na 5 okrążeń przed końcem – to jego czwarta z rzędu wywrotka w wyścigu MotoGP. Tym samym Zarco powrócił na czwarte miejsce, a jako piąty podążał Binder, który miał mniej niż sekundę straty do Francuza. Na deskach znalazł się również Takaaki Nakagami z LCR Hondy, który wypadł z toru w 14. zakręcie po nagłej utracie przyczepności przedniej opony.

Quartararo przez cały czas kontrolował tempo na czele i ostatecznie odniósł pewne zwycięstwo w wyścigu MotoGP na torze Mugello. To jego trzecie zwycięstwo w tym sezonie oraz szóste w startach w MotoGP. Francuz postanowił zadedykować zwycięstwo zmarłemu dzisiaj Jasonowi Dupasquierowi.

A classy gesture 🇨🇭@FabioQ20 waves the Swiss flag in honour of Jason Dupasquier ❤️#ItalianGP 🇮🇹 pic.twitter.com/4MUxveDb6r

— MotoGP™🏁 (@MotoGP) May 30, 2021

Pojawiło się jednak zamieszanie w kwestii pozostałych miejsc na podium. Oliveira przekroczył linię mety jako drugi zawodnik, jednak otrzymał karę oddania pozycji z powodu przekroczenia limitów toru na ostatnim okrążeniu wyścigu. Później się okazało jednak, że Mir także dopuścił się przekroczenia limitów, przez co ostatecznie to Oliviera zajął drugie miejsce, a Mir stanął na najniższym stopniu podium. 

Czwartą lokatę wywalczył Zarco, piąty był Binder, Miller dojechał do mety na szóstej pozycji, Espargaró zajął siódme miejsce, a czołową dziesiątkę zamknęli Maverick Viñales, Danilo Petrucci oraz Valentino Rossi.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu MotoGP będzie Grand Prix Katalonii, które odbędzie się już za tydzień, 6 czerwca.