Oliveira z pole position do domowego wyścigu o GP Portugalii

Miguel Oliveira wystartuje z pole position do wieńczącego sezon MotoGP niedzielnego wyścigu o Grand Prix Portugalii na torze w Portimão, który jest domowym dla zawodnika Red Bull KTM Tech 3 i jednocześnie pierwszym w MotoGP. Obok niego w pierwszej linii ustawią się Franco Morbidelli i Jack Miller.

Rozpoczęcie kwalifikacji zostało opóźnione o 5 minut z powodu wybuchu silnika, do którego doszło w końcówce czwartego treningu u Johanna Zarco. Francuz już z dymem wydobywającym się z jego motocykla najpierw wyjechał na zewnętrzną, a następnie przeciął tor, aby powrócić do alei serwisowej. Porządkowi musieli z tego względu sprawdzić, czy na torze w czwartym sektorze toru Algarve nie znajdował się olej.

Q1

W pierwszej części kwalifikacji zobaczyliśmy dość sporo nazwisk z czołówki. Wśród nich byli nowy mistrz świata MotoGP Joan Mir, tegoroczny zwycięzca Franco Morbidelli, jak również Cal Crutchlow, Aleix Espargaró czy nawet Valentino Rossi.

Po pierwszej turze okrążeń na czele zestawienia znajdował się Mir, który uzyskał 1:40,290 i był o zaledwie 0,002 sekundy szybszy od Morbidelliego. Drugie podejście Włocha było już lepsze i wynosiło 1:39,603, jednak na tym okrążeniu przekroczył on limity toru, przez co jego czas został skasowany. Tym samym liderem został Aleix Espargaró, który uzyskał 1:39,762, a z drugim wynikiem meldował się Brad Binder. Mir spadł na szóstą lokatę, między innymi za Rossiego.

Po skasowaniu czasu Morbidelli jechał bardzo dobrym tempem i powrócił na prowadzenie z czasem 1:39,276, lecz jeszcze szybciej pojechał podążający za nim Crutchlow, który wykręcił 1:39,250. Binder po dwóch rekordach w środkowych sektorach zaliczył słabszą ostatnią sekcję i nie odnotował ostatecznie poprawy czasu okrążenia.

Na nieco ponad minutę przed końcem Morbidelli zdecydował się na zjazd do boksów, co mógł wykorzystać Binder, który walczył do samego końca o awans. Reprezentant RPA ostatecznie przegrał różnicą 0,114 sekundy i wystartuje do jutrzejszego wyścigu z 13. pola. Za nim swoje motocykle ustawia kolejno:  Aleix Espargaró, Francesco Bagnaia, Alex Márquez, Valentino Rossi, Danilo Petrucci, Lorenzo Savadori, mistrz świata Joan Mir, Tito Rabat oraz Mika Kallio, który zastępuje w ten weekend w Tech 3 Ikera Lecuonę.

Do Q2 awansowali z kolei: Cal Crutchlow oraz Franco Morbidelli.

Q2

Po pierwszej serii okrążeń na czoło zestawienia wyłonił się Maverick Viñales, który uzyskał 1:39,689, choć druga próba ze strony Franco Morbidelliego okazała się być znacznie lepsza – 1:39,245, zaś na drugie miejsce był w stanie awansować Jack Miller ze stratą zaledwie 0,091 sekundy. Viñalesa na drugim okrążeniu był w stanie wyprzedzić Zarco, który korzystał z jedynego motocykla po wybuchu silnika w FP4, mimo że sam Viñales także odnotował poprawę.

Po zmianie opon Morbidelli był w stanie poprawić się na 1:39,141, zaś na drugie miejsce awansował Crutchlow ze stratą zaledwie 0,015 s. Z trzecią pozycją meldował się Stefan Bradl, który także tracił minimalnie – tylko 0,063 s.

Końcówka sesji była pełna czerwonych sektorów w wykonaniu wielu zawodników. Najpierw Morbidelli odnotował jeszcze jedną poprawę, wykręcając 1:38,892, jednak ostatnie słowo należało do startującego w domowym wyścigu Oliveiry, który pojechał tempem 1:38,892, pokonując zawodnika Sepang Racing Team różnicą 0,044 s. W pierwszej linii jutro ustawi się również Miller.

Z czwartej pozycji ruszy Crutchlow, piąty w kwalifikacjach był Quartararo, szóste miejsce zajął Bradl, a czołową dziesiątkę uzupełnili Zarco, który zaliczył wywrotkę i był w stanie powrócić na tor, Viñales, Pol Espargaró oraz Alex Rins. Q2 zamknęli Takaaki Nakagami i Andrea Dovizioso.

Ostatni wyścig sezonu MotoGP – Grand Prix Portugalii – wystartuje w niedzielę o godzinie 15:00.