Nakagami z pierwszym pole position w MotoGP

Za nami sesja kwalifikacyjna przed Grand Prix Teruel. Zdobywcą pole position został Takaaki Nakagami, dla którego to pierwsze pole position w królewskiej kategorii. W pierwszym rzędzie obok niego ustawią się jeszcze Franco Morbidelli i Alex Rins.

Q1:

Pierwsza część sesji kwalifikacyjnej rozpoczęła się punktualnie o godzinei 14:50. Wszyscy zawodnicy od razu wyruszyli na tor, a o awans do decydującej części czasówki walczyli między innymi Brad Binder, Pol Espargaró, Andrea Dovizioso, Jack Miller, czy Danilo Petrucci. Po pierwszych pomiarowych okrążeniach na czele stawki znajdował się Brad Binder, ale jego czas był o ponad sekundę gorszy od najlepszego rezultatu z trzeciego treningu. Oczywiste było, że ten wynik bardzo szybko zostanie poprawiony i zrobiło to kilku zawodników, a na pierwszej lokacie znalazł się niespodziewanie Jack Miller z czasem 1:47.394, drugą lokatę okupował Pol Espargaró tracący do Australijczyka prawie pół sekundy. Na półmetku Q1 większość motocyklistów zjechała do alei serwisowej, żeby przygotować się do kolejnego wyjazdu i powalczyć o poprawę swoich rezultatów. Różnice między zawodnikami były naprawdę niewielkie, a zajmujący ósme miejsce Stefan Bradl tracił do drugiego Pola Espargaró tylko dwie dziesiąte sekundy.

Na 6 minut przed końcem sesji na tor wyjechali wspólnie Andrea Dovizioso, Jack Miller i Tito Rabat, a chwilę po nich na torze pojawili się też pozostali zawodnicy, z wyjątkiem Francesco Bagnai, Johanna Zarco i Aleixa Espargaró. Wyglądało na to, że Jack Miller próbował pomóc poprawić rezultat Dovizioso, ale po przejechaniu kilku zakrętów obaj zawodnicy Ducati odpuścili swoje pomiarowe okrążenia i nie było szans na poprawę czasów. Bardzo dobrze radzili sobie za to dwaj zawodnicy KTM-a z rekordami personalnymi w kolejnych sektorach poprawili swoje wyniki, a Binderowi udało się awansować na czwartą lokatę.

Ostatnie minuty zapowiadały się bardzo ciekawie, bowiem było kilku zawodników, którzy musieli znacząco podkręcić tempo. Najlepsze tempo prezentował Pol Espargaró, który po drugim sektorze poprawiał rezultat Millera o prawie pół sekundy. Hiszpan dosiadający motocykla KTM-a dokończył okrążenie w rekordowym tempie i z czasem 1:47.071 przypieczętował awans do decydującej części kwalifikacji.

Sama końcówka sesji była bardzo emocjonująca, wielu zawodników tasowało się na pozycji premiowanej awansem do Q2, a ostatecznie udało się to Polowi Espargaró i Johannowi Zarco. Trzeci był Aleix Espargaró, czwarty Jack Miller, piąty Brad Binder, a dopiero siódmy Andrea Dovizioso, który wystartuje do jutrzejszego wyścigu z siedemnastej lokaty.

Q2:

Druga część sesji kwalifikacji zapowiadała się ciekawie. Wielu zawodników miało bardzo podobne tempo, a różnice między Morbidellim, Quartararo, Viñalesem, czy Nakagamim były bardzo małe. Wydawało się, że to ta czwórka będzie faworytem do zdobycia pole position do jutrzejszego wyścigu. Punktualnie o godzinie 15:10 rozpoczęła się decydująca część kwalifikacji, zawodnicy od razu wyjechali na tor, żeby przejechać jak najszybsze okrążenie. Po kilku minutach na czele stawki z fantastycznym czasem 1:47.002 znajdował się Takaaki Nakagami, drugi był Franco Morbidelli ze stratą kilkudziesięciu tysięcznych sekundy do Japończyka, a trzecią lokatę zajmował Johann Zarco. W czołowej piątce znajdowali się jeszcze Fabio Quartararo i Alex Rins. Pierwsza połowa kwalifikacji nie należała do najlepszych w wykonaniu Alexa Márqueza i Pola, którzy zajmowali odległe lokaty. Szczególnie zawodnik KTM-a pojechał słabe okrążenie w porównaniu z wynikiem jaki udało mu się wykręcić w pierwszej części kwalifikacji.

Zawodnicy dosyć długo zwlekali z wyjazdami na kolejne pomiarowe okrążenia, bowiem większość z nich pojawiła się na torze dopiero na 4 minuty przed końcem kwalifikacji. Wyjątkiem był Takaaki Nakagami, który w tym momencie rozpoczynał swoje pomiarowe kółko, ale nie należało ono do najlepszych i Japończyk ewidentnie skupiał się na tym, by jak najlepiej przygotować opony do decydującego kolejnego okrążenia. Jedynym zawodnikiem, któremu udało się podkręcić tempo na tym wyjeździe był Pol Espargaró, który awansował na siódmą lokatę.

Kolejne rekordowe okrążenie przejechał Nakagami, poprawiając swój rezultat o ponad dwie dziesiąte sekundy i jako pierwszy złamał granicę 1:47. Drugi był Franco Morbidelli, który awansował do pierwszego rzędu rzutem na taśmę i był drugim zawodnikiem, który złamał granicę 1:47. Czołową trójkę uzupełnił Alex Rins, a czwarty był Maverick Viñales. Dopiero szóste miejsce zajął Fabio Quartararo, choć wydawało się, że Francuz będzie w stanie zdobyć nawet pole position, ale nie udało mu się ostatecznie poprawić swojego rezultatu na tyle, by zwyciężyć w kwalifikacjach.

Po raz kolejny kwalifikacje zakończyły się sporą niespodzianką, choć Japończyk przez cały ten weekend prezentuje bardzo dobre tempo i z pewnością będzie faworytem jutrzejszego wyścigu. Jest jeszcze kilku zawodników, którzy z pewnością będą chcieli pokrzyżować mu plany, ale być może to właśnie Nakagami będzie dziewiątym zwycięzcą wyścigu w tym sezonie. Wyścig rozpocznie się w niedzielę o godzinie 13:00.