Marc Márquez: Mam nadzieję, że pojadę w Portimão

Aktualny mistrz świata MotoGP Marc Márquez powiedział, że po odniesionej kontuzji powoli zaczyna wracać do normalności oraz treningów i choć nic nie jest pewne, ma nadzieję, że uda mu się wystartować w kończącym sezon Grand Prix Portugalii.

Márquez nie wystartował w żadnym wyścigu po odniesieniu kontuzji prawego ramienia, której doznał w Grand Prix Hiszpanii. Według prognoz lekarzy, Hiszpan nie pojawi się w stawce przynajmniej do końca października. W wywiadzie udzielonym swojemu zespołowi Repsol Honda Team, Márquez stwierdził, że widzi postęp i po dłuższej przerwie jest w stanie wrócić do ćwiczeń.

„Jeśli chodzi o stronę fizyczną, czuję się dobrze. Oczywiście jednak wciąż mi daleko do mojego normalnego poziomu. To prawda, że w ubiegłym tygodniu zacząłem biegać i jeździć na rowerze. Od strony cardio, nóg oraz lewego ramienia, mój stan jest całkiem dobry. Jeśli jednak chodzi o prawe ramię, nadal muszę wykonać kilka dużych kroków, ale teraz zaczynam wykonywać więcej ćwiczeń. Nie mogę się doczekać, aby dać z siebie nieco więcej na siłowni. W tej chwili musimy jednak szanować czas i po prostu uzbroić się w cierpliwość” – powiedział Márquez.

„Od strony mentalnej, na początku było ciężko. W domu nic nie było do roboty. Dni, a nawet godziny były bardzo długie, ale teraz mam plan na każdy dzień. Robimy dwie sesje fizjoterapeutyczne, a następnie trenuję na siłowni z moim trenerem, wzmacniając lewe ramię, nogi, a także pracując nad cardio. Teraz moja psychika jest na lepszym poziomie. Najbardziej cierpię podczas weekendów wyścigowych, ponieważ oglądam wyścig, wszystkie sesje treningowe w telewizji i to nie jest łatwe. Poza tym można powiedzieć, że jestem szczęśliwy, ponieważ już czuję, że zrobiliśmy kilka kroków do przodu”.

Márquez dodał również, że już wkrótce będzie możliwy powrót na mniejsze motocykle.

„Tęskniłem za treningami, zwłaszcza przez pierwsze dwa tygodnie, ale jeszcze bardziej brakuje mi jazdy na motocyklu. Teraz jestem na pozycji, w której wkrótce wrócę do jazdy na mniejszym motocyklu lub podobnej maszynie, ale w tej chwili musimy po prostu uszanować proces oraz terminy nadawane przez lekarzy. Zaczynam czuć się gotowy, ale to jest trochę niebezpieczny moment, ponieważ kiedy czujesz się gotowy, chcesz zrobić coraz więcej. Po prostu muszę spróbować zrozumieć, co mówi moje ciało”.

Hiszpan zaznaczył, że nie wyklucza powrotu w tym sezonie, między innymi na ostatnią rundę sezonu MotoGP w Portugalii na torze Algarve.

„Portimão będzie interesującym miejscem na zakończenie sezonu. Mam nadzieję, że będę tam ścigać się z MotoGP. Testowałem na tym torze na motocyklu Moto2 w 2012 roku, czyli bardzo dawno temu, ale pamiętam obiekt i był bardzo fajny. Wiele wzniesień i zjazdów, zgodnie z naturalnym ukształtowaniem terenu i świetnie mi się tam ścigało. Mam nadzieję, że będę mógł tam być i dobrze zakończyć sezon”.

Źródło: motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze