Viñales z rekordem toru w trzecim treningu

Maverick Viñales potwierdził swoją bardzo dobrą dyspozycję na torze Jerez i w trzeciej sesji treningowej znalazł się na czele stawki, poprawiając rekord toru.

Viñales bardzo dobrze radzi sobie w porannych sesjach odbywających się na torze Jerez i jego tempo dzisiejszego poranka potwierdziło, że Yamaha dużo lepiej radzi sobie, kiedy jest chłodniej. Hiszpan do samego końca walczył o najlepszy wynik z Fabio Quartataro i udało mu się wskoczyć na pozycję lidera w ostatnich minutach sesji. Drugie miejsce należało właśnie do wyżej wymienionego Francuza, który po spokojnym piątku, dziś znaczącą podkręcił tempo i znalazł się w ścisłej czołówce. Drobną niespodzianką była trzecia pozycja dla Jacka Millera z Ducati. Za plecami pierwszej trójki znaleźli się Takaaki Nakagami, który kontynuuje bardzo dobrą passę i po skorzystaniu z ustawień Marca Márqueza trzyma się w ścisłej czołówce. 

Piąty był Francesco Bagnaia, dla którego jest to znacząca poprawa w porównaniu z poprzednim weekendem, a szósty Danilo Petrucci z fabrycznego zespołu Ducati. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się Brad Binder, debiutant dosiadający motocykla KTM-a był w stanie w końcówce pojechać bardzo szybkie okrążenie i bezpośrednio awansować do Q2 z siódmego miejsca. Czołową dziesiątkę uzupełnili Valentino Rossi, Pol Espargarò i Joan Mir z Suzuki. Różnice pomiędzy zawodnikami są niewielkie, a pierwsza dziesiątkę dzieli niespełna pół sekundy.

W końcówce stawki znalazł się za to Marc Márquez ze strefą niewiele ponad sekundy do rekordu toru, co przy takim tempie jakie narzucili dzisiaj zawodnicy Yamahy nie jest złym wynikiem, ale widać, że Hiszpan nie jest w stanie jechać tak szybko jak jego rywale. Bardzo ciekawie zapowiada się walka o awans do Q2, bowiem w Q1 znajdą się tacy zawodnicy jak Marquez, Morbidelli, Dovizioso, Crutchlow czy Rins. To zapowiada bardzo duże emocje, a o tym kto awansuje do walki o pole position dowiemy się już niedługo.