Szef fabrycznego zespołu Hondy Alberto Puig zdaje sobie sprawę z tego, że absencja Marca Márqueza w Motocyklowych Mistrzostwach Świata MotoGP może trochę potrwać.
Po wypadku w otwierającym sezon Grand Prix Hiszpanii na torze Jerez i odniesionych kontuzjach, Hiszpan może spędzić zwolnieniu lekarskim kilkanaście dni. Aktualny mistrz świata miałby wrócić na Grand Prix Czech, które odbędzie się za 20 dni.
„Jesteśmy pewni [że Márquez powróci do zdrowia] i rozumiemy, że to może trochę potrwać”
– powiedział Puig. „Zarówno Honda jak i HRC nie myślą o terminie. Mamy długotrwałą relację z Markiem i chcemy jedynie aby był silny i w pełni zdrowy. Oczywiście Marc będzie próbował wszystkiego, aby wrócić najszybciej jak się da, ale chcemy aby zrozumiał, że jego powrót do zdrowia jest ważniejszy. Dlatego nie będzie przewidywać daty jego powrotu na tor”
.
Puig przyznał, że brak Márqueza w stawce wpłynie na innych zawodników: „Myślę, że ci, którzy będą prowadzić w wyścigu nie będą w pełni dumni czy szczęśliwi z wygrania tytułu bez najlepszego zawodnika w stawce. To nie będzie to samo, jeżeli Marc nie będzie walczyć o mistrzostwo i myślę, że wszyscy to wiedzą”
.
Márquez uniknął uszkodzenia nerwu promieniowego i po operacji przedramienia, związanej ze wszczepieniem tytanowej płytki, od razu przystąpił do rehabilitacji. Lekarze określają jego szanse powrotu w Brnie jako „pół na pół”.
Źródło: gpone.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
