Jak poinformował właściciel toru Circuit of the Americas, MotoGP nie uda się w tym sezonie do Stanów Zjednoczonych z powodu pandemii koronawirusa.
W ubiegłym miesiącu MotoGP opublikowało zmieniony kalendarz składający się z 13. rund, zaczynając od dwóch rund wyścigów hiszpańskim torze Jerez – najpierw 19, a następnie 16 lipca. Przełożony wyścig o Grand Prix Ameryk miał odbyć się 15 listopada, jednak obecna sytuacja epidemiologiczna w Teksasie jest łagodnie mówiąc zła.
Choć termin przełożonych wyścigów pozaeuropejskich nie był do końca potwierdzony, MotoGP przygotowało miejsce w kalendarzu dla Argentyny oraz USA, zaś decyzja w sprawie organizacji tych rund miała zapaść pod koniec lipca.
Tor COTA na swoich profilach społecznościowych opublikował jednak informację, zgodnie z którą zrezygnowano z organizacji tegorocznego wyścigu MotoGP, potwierdzając jednocześnie, że przyszłoroczna runda odbędzie się 18 kwietnia.
„Horsepower Rodeo powróci w przyszłym roku na jeszcze większe i lepsze motocyklowe Grand Prix Ameryk w dniach 16-18 kwietnia 2021 roku! Tegoroczna impreza w dniach 13-15 listopada została odwołana. Posiadacze biletów otrzymają e-mail z dalszymi informacjami”
– czytamy w oświadczeniu.
W wyniku tego jedynymi pozaeuropejskimi rundami w tym roku pozostają Tajlandia, Malezja oraz Argentyna, zakładając oczywiście, że dostaną one zielone światło.
Oświadczenie COTA poddaje w wątpliwość również organizację wyścigu Formuły 1 na tym torze, który był pierwotnie zaplanowany na 25 października.