Mir zostaje w Suzuki na kolejne dwa lata

Suzuki ogłosiło przedłużenie współpracy z Joanem Mirem do końca 2022 roku. W ten sposób obaj dotychczasowi zawodnicy japońskiego zespołu zachowają swoje barwy, ponieważ niedawno ogłoszono podpisanie nowego kontraktu z Alexem Rinsem również na dwa sezony.

Mir, który zadebiutował w MotoGP w ubiegłym roku, zakończył sezon na dwunastym miejscu w klasyfikacji zawodników, zaś jego najlepszym rezultatem było piąte miejsce zajęte podczas wyścigu o Grand Prix Australii. Hiszpan musiał jednak walczyć z kontuzją odniesioną na skutek groźnego wypadku, do którego doszło podczas testów na czeskim torze w Brnie. W wyniku tego nie wystartował on w GP Austrii i Wielkiej Brytanii.

„Bardzo się cieszę, że podpisałem umowę z Suzuki na dwa kolejne lata – przedłużenie [współpracy] to najlepsza rzecz, jaka mogła się zdarzyć i jest to ponowne spełnienie marzeń. Ważna jest dla mnie możliwość kontynuacji, ponieważ teraz mam więcej czasu na naukę oraz pokazanie swojego potencjału. Dwa lata mogą minąć szybko, ale jestem gotowy, aby osiągnąć wyższy poziom i każdego dnia pracujemy, aby tak się stało” – powiedział Mir.

„Jestem również zadowolony z tego na poziomie osobistym, ponieważ mam wokół siebie naprawdę dobry zespół i załogę. Naprawdę chcę podziękować Suzuki za zaufanie do mnie i zobaczymy, czy mogę uzyskać wyniki, na które nas stać”.

Tym samym Suzuki zostało drugim producentem, który potwierdził swój skład zawodników na przyszły sezon. Wcześniej dokonała tego Yamaha, przedłużając umowę z Maverickiem Viñalesem, a także awansując Fabio Quartararo, który zastąpi Valentino Rossiego. Oprócz nich umowy mają również Marc Márquez, który pozostanie w Repsol Hondzie co najmniej do końca 2024 roku, a także Tito Rabat, którego umowa jest ważna jeszcze przez jeden sezon.

Źródło: motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze