Márquez najszybszy w pierwszym treningu GP Ameryk

Marc Márquez uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem o motocyklowe Grand Prix Ameryk. Tuż za jego plecami uplasował się Maverick Viñales, a czołową trójkę uzupełnił Jack Miller.

Na rozpoczęcie wyścigowego weekendu w Austin pogoda może nie należała do idealnych, lecz też niewiele wskazywało na to, by miała utrudnić życie zawodnikom i zespołom. Tuż przed startem sesji temperatura powietrza wynosiła 15°C, zaś nawierzchnia miała o 5°C więcej. Niebo z kolei było częściowo zachmurzone.

Po pierwszych okrążeniach na czele klasyfikacji znajdował się Márquez, który wykręcił 2:09,369, jednak oczywiście był to wynik odległy od przewidywanego. Chwilę później przez moment na szczycie zestawienia plasowali się Johann Zarco oraz Valentino Rossi, jednak Márquez na swojej kolejnej próbie zszedł do 2:06,983, będąc o 1,707 sekundy szybszym od Rossiego.

Márquez, który we wszystkich dotychczasowych wyścigach MotoGP na Circuit of the Americas odnosił zwycięstwo, nie zamierzał zwalniać tempa i kilka minut później poprawił swój najlepszy czas na 2:06,252. Z kolei na drugie miejsce awansował Pol Espargaró, który do aktualnego mistrza świata tracił dwie sekundy. Po upływie 15 minut od rozpoczęcia treningu na drugą lokatę powrócił Rossi, jednak do Márqueza wciąż miał 0,9 sek. straty. Pięć minut później wynik Włocha poprawił jednak Cal Crutchlow, zmniejszając różnicę wobec lidera do 0,409 sek.

W tym samym czasie posłuszeństwa odmówił motocykl Andrei Dovizioso, który zatrzymał się w zakręcie 17. Reprezentant Ducati jechał bardzo wolnym tempem wokół Circuit of the Americas, po czym na wyjściu ze wspomnianego zakrętu jego motocykl zgasł. Tymczasem Crutchlow stopniowo zmniejszał stratę do Márqueza, która po jego dotychczasowej najszybszej próbie wynosiła tylko 0,230 sekundy, umacniając się jednocześnie na drugim miejscu. Groźny moment zaliczył z kolei Viñales, który o mało nie spadł z motocykla w 18. zakręcie po najechaniu na wybój.

Nie wybiło to jednak zawodnika Yamahy z rytmu, ponieważ dosłownie na kolejnym okrążeniu ustanowił on najlepszy czas sesji – 2:06,023, co było o 0,229 sek. szybszym rezultatem niż Márquez. Był to jednak wciąż wynik o 3 sekundy wolniejszy od ubiegłorocznego czasu pole position. Na następnym kółku Hiszpan poprawił swój czas, jednak była ona bardzo niewielka, wynosząca zaledwie 0,002 sek.

Márquez widząc taki stan rzeczy postanowił wciąż się do pracy – najpierw zbliżył się do Viñalesa na 0,06 sekundy, po czym powrócił na prowadzenie z czasem 2:05,311, urywając z czasu zawodnika Yamahy aż 0,710 sek. Na 3 minuty przed końcem Viñales starał się odpowiedzieć, jednak na mecie miał 0,078 sek. straty do swojego rywala, jednak jednocześnie posiadał spory zapas czasowy nad zespołowym kolegą Rossim. W samej końcówce Viñales po dwóch sektorach był szybszy od Márqueza, jednak druga połowa toru była w jego wykonaniu już gorsza.

Ostatecznie Márquez utrzymał się na szczycie tabeli z czasami w pierwszym treningu przed niedzielnym wyścigiem MotoGP o Grand Prix Ameryk. Drugi czas uzyskał Viñales, a na trzeciej pozycji znalazł się Miller, który swoje najlepsze okrążenie przejechał w samej końcówce. Czwarte miejsce zajął Dovizioso, który przez większą część sesji był zmuszony do korzystania z drugiego motocykla, piąty był Rossi, a za jego plecami uplasował się Pol Espargaró. Czołową dziesiątkę uzupełnili Fabio Quartararo, Crutchlow, Aleix Espargaró oraz Andrea Iannone.

Drugi trening MotoGP na torze w Austin rozpocznie się o godzinie 21:10 polskiego czasu.