Johann Zarco okazał się najszybszym zawodnikiem trzeciego dnia testów na torze Losail w Katarze. Francuz zaprezentował rekordowe tempo i niewiele zabrakło, a złamał by granicę 1:54. Za jego plecami znalazł się Valentino Rossi, a trzeci był Andrea Dovizioso z Ducati.
Zarco od początku testów w Katarze prezentował się z bardzo dobrej strony i pierwsze dwa dni zakończył na czwartej lokacie w klasyfikacji testów. Francuz jednak podkreślał, że stać go na więcej i jest w stanie przyspieszyć o kilka dziesiątych sekundy. Zrobił to ostatniego dnia testów przed nowym sezonem i wyprzedził o ponad dwie dziesiąte sekundy drugiego w tabeli Valentino Rossiego. Zarco przejechał 53 okrążenia, a Rossi 49. Trzeci był Andrea Dovizoso dosiadający motocykla Ducati. Włoch prezentował równe i dobre tempo przez wszystkie trzy dni testowe, kończąc je w pierwszej trójce. Dovizoso był zdecydowanie najszybszym zawodnikiem dosiadającym motocykla Desmosedici i pokazał, że w tym sezonie również będzie bardzo groźnym rywalem w walce o mistrzowską koronę. Pod koniec testów symulację wyścigową przejechali Zarco i Dovizioso, a szczególnie imponująca była ona u zawodnika Ducati, który regularnie jeździł okrążenia w granicach 1:55.4-1:55.8.
Na trzech kolejnych pozycjach uplasowali się odpowiednio Cal Crutchlow, który był najszybszym zawodnikiem na motocyklu z silnikiem Hondy. Brytyjczyk stracił do najlepszego wyniku niewiele ponad cztery dziesiąte sekundy, przejeżdżając 57 okrążeń. Piąty był Maverick Viñales, a szósty Marc Márquez. Hiszpan był najbardziej zapracowanym zawodnikiem trzeciego dnia testów i przejechał aż 75 kółek, co było zdecydowanie najlepszym wynikiem jeśli chodzi o ilość przejechanych okrążeń. Obrońca mistrzowskiego tytułu zaprezentował również dobre i równe tempo, a przy tym przetestował bardzo dużą ilość nowych części, które mogą być bardzo przydatne w trakcie trwania sezonu.
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Alex Rins, który już trzeci dzień zaprezentował się ze świetnej strony i uplasował się w ścisłej czołówce testów na torze Losail. Dalej był Danilo Petrucci, Jorge Lorenzo i Jack Miller. Cała trójka dosiadająca motocykli Ducati straciła do pierwszego wyniku niewiele ponad sześć dziesiątych sekundy, ale znacząco odstawali od najszybszego zawodnika na Desmosedici, czyli Andrei Dovizioso. Poza dziesiątką po raz kolejny uplasował się Dani Pedrosa, który po upadku pierwszego dnia testów jeszcze odczuwa ból dłoni. Z bardzo dobrej strony pokazał się za to Franco Morbidelli, który w tym sezonie debiutuje w królewskiej kategorii. Włoch zakończył ostatni dzień testów na 12 pozycji, ze stratą niewiele ponad sekundy. Trzeciego dnia testów nie jeździł najszybszy wczoraj Andrea Iannone.
Testy odpowiedziały nam na kilka pytań, ale nadal pozostało sporo znaków zapytania. Wygląda na to, że sezon może być bardzo wyrównany i o zwycięstwo będzie w stanie walczyć nawet 6 lub 7 zawodników. Pierwszy wyścig nowego sezonu odbędzie się równo za trzy tygodnie.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
