Redding o symulowaniu kontuzji przez Aegertera: On naraża też życie innych ludzi na niebezpieczeństwo

Dominique Aegerter, mistrz świata klasy Supersport w WSBK (a także wicemistrz MotoE) upadł razem z innymi sześcioma zawodnikami po zamieszaniu na pierwszym zakręcie w Moście. U Szwajcara zostało początkowo zdiagnozowane wstrząśnienie mózgu, jednak kolejnego dnia zawodnik został zawieszony za symulowanie kondycji medycznej, aby wywołać czerwoną flagę. Jego postępowanie ostro skomentował zawodnik BMW w najwyższej kategorii, Scott Redding: To nie tylko on podejmuje ryzyko czerwonej flagi, on naraża też życie innych ludzi na niebezpieczeństwo. Aegerter przeprosił potem za swoje zachowanie.

Mistrz świata z 2021 roku został zawieszony w niedzielę rano decyzją sędziów – w wyjaśnieniu napisane zostało, że Aegerter udawał sytuację potrzebną pomocy medycznej, aby wydłużyć proces przywracania porządku w pierwszym zakręcie, co doprowadziło do zatrzymania wyścigu przez wywieszenie czerwonej flagi.

Szwajcar po weekendzie w Moście przeprosił za swoje zachowanie: „Przepraszam za sytuację, która wydarzyła się przy okazji incydentu w pierwszym zakręcie. Był to bardzo chaotyczny moment, nie zachowałem się dobrze i popełniłem błąd. Działała na mnie wtedy presja, adrenalina i wiele emocji. Nigdy nie chciałem narazić nikogo na niebezpieczeństwo, chcę przeprosić”.

Zachowanie Aegertera na spotkaniu z mediami po wyścigu drugim skomentował też Scott Redding, który od dziennikarzy dowiedział o szczegółach incydentu: „ Co do cholery? W końcu kiedy on leży, nadjeżdżają inni zawodnicy i są też wirażowi, którzy ryzykują własnym życiem. To nie tylko on podejmuje ryzyko czerwonej flagi, on naraża też życie innych ludzi na niebezpieczeństwo. Tak, jesteś mistrzem świata; tak, prowadzisz w klasyfikacji generalnej – ale nie ma specjalnego traktowania, nie jesteś Bogiem. Każdego obowiązują te same zasady, więc myślę, że to była dobra decyzja [kara zawieszenia], bo inaczej inni zaczęliby robić to samo za każdym razem, gdy się wywrócą a my tego w tym sporcie nie potrzebujemy. To był bardzo zły ruch, szczególnie, że potem wstajesz i masz się dobrze. Kiedyś on się zrani, a oni będą obawiali się, że symuluje, kiedy jest kontuzjowany... Nie robi się czegoś takiego”.

Oba wyścigi w Czechach, w klasie Supersport, wygrał Lorenzo Baldassari – największy rywal Dominique’a Aegertera w walce o tytuł mistrzowski. Szwajcar utrzymał pozycję lidera klasyfikacji generalnej, lecz zmniejszyła się ona do zaledwie 14 punktów.

Kolejny wyścig odbędzie się na torze Magny-Cours na początku września.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze