Bautista: Traciłem sporo na pierwszym hamowaniu

Álvaro Bautista drugi wyścig na torze w Moście ukończył na drugiej pozycji, po walce z Toprakiem Razgatlıoğlu i Jonathanem Reą, a także po popełnieniu błędu na pierwszym okrążeniu. Hiszpan przyznaje, że w końcówce nie mógł już gonić za Razgatlıoğlu, ponieważ za nim zdołał on przystosować się do nowej sytuacji w wyścigu i pojechać szybciej, Turek już odjechał.

Zawodnik Ducati po raz kolejny na spotkaniu z mediami pojawił się z torbą z lodem przyłożoną do jego prawej dłoni, przez co został zapytany co właściwie jest nie tak z jego ręką: „Nic nie jest złamane, ale w więzadłach i całej reszcie jest zapalenie. Sposobem na wyleczenie jest odpoczynek, a ja jechałem dalej w Donington, jechałem w Ducati Week, w ten weekend. Nie było czasu, aby wyzdrowieć”.

„Mamy dużo dni przerwy i spróbuję wydobrzeć, aby być jak najbardziej gotowy na kolejny wyścig. Przepraszam moją żonę, teraz ona musi robić wszystko w domu. Musi zająć się teraz trójką dzieci, a nie dwójką [śmiech]” – zażartował Bautista liczący na to, że przerwa wakacyjna uśmierzy ból.

Hiszpan przyznał, że w niedzielę, w przeciwieństwie do soboty, nie mógł trafić w punkt hamowania w pierwszym zakręcie przez co tracił dużo czasu – szczególnie tuż po starcie, gdy kompletnie ten zakręt ominął: „Dzisiaj, nie wiem dlaczego, nie trafiłem w punkt hamowania w pierwszym zakręcie – czasami jechałem trochę dłuższej, czasem krócej dzisiaj… nie wiem. Odniesienie nie było dla mnie tak jasne. Byłem wtedy drugi, a gdy wróciłem na tor zobaczyłem, że Jonathan i Toprak były dosyć blisko, jednak postanowiłem pozostać trzeci, jednak w tym samym czasie traciłem na szybkości. Nie myślę, że był to klucz do tego, jak ten wyścig przebiegł, bo mogę jechać dobre czasy okrążeń, ale próbuję utrzymać tempo. Tak jak powiedziałem, dzisiaj traciłem sporo przy pierwszym hamowaniu. Dzisiaj nie byłem tak mocny jak wczoraj. Potem, na koniec, Toprak kręcił naprawdę świetne czasy okrążeń więc próbowałem jechać za nim, jednak robiłem to już trochę później, ponieważ potrzebuję kilku okrążeń aby zmienić punkt odniesienia i mocniej naciskać. Kiedy już jechałem lepiej, Toprak był za daleko”.

Bautista dalej nie chce myśleć o tytule mistrzowskim, choć oczywiście woli zdobywać coraz więcej punktów: „Tak jak powiedziałem wczoraj, nie myślę o mistrzostwie ale jednak lepiej jest powiększać przewagę niż ją zmniejszać, nie? [śmiech]. Myślę, że ważne jest nierobienie błędów”.

„Pomyślałem: znowu?” – zaśmiał się, gdy zapytano go o ponowną ostrą walkę Razgatlıoğlu i Rei na pierwszym okrążeniu. „Ale dzisiaj myślę, że Jonathan po swoich motocrossowym wyjeździe [błąd Jonathana Rea na ostatnim okrążeniu wyścigu superpole] myślał, że ma szczęście, że się nie przewrócił, bo długo jechał przez żwir. Po południu był chyba spokojniejszy. Generalnie był to dobry i ekscytujący wyścig, dużo wyprzedzania”.

Álvaro Bautista pozostaje liderem klasyfikacji generalnej z 298 punktami na koniec – drugi Jonathan Rea ma 267, a trzeci Toprak Razgatlıoğlu ma 260.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze