Na torze Circuit Bugatti w Le Mans zakończyły się już dwie trzecie rywalizacji podczas 24-godzinnego wyścigu motocyklowego – pierwszej rundy sezonu 2022 Endurance World Championship. W nocy swoje oblicze pokazała «magia toru», która zaowocowała zakończenie wyścigu dla kilku zespołów, w tym polskiego.
Walka o pozycję lidera wyścigu trwa nadal pomiędzy Suzuki Endurance Racing Team a Yamaha Austria Racing Team. Yamaha traci do Suzuki jedno okrążenie, co może zdawać się dużym problemem, aczkolwiek odpowiednio zaplanowana strategia może odwrócić sytuację o 180 stopni. Na trzecim miejscu kontynuuje jazdę FCC TSR Honda France z stratą pięciu okrążeń do lidera.
W klasie Superstock o zwycięstwo walczą cztery zespoły – #44 No limits, #33 Team 33 louit april moto, #55 National Motos Honda oraz #18 sapeus-pompiers Team – różnica pomiędzy zespołami jest poniżej jednego okrążenia.
Zespół LRP Poland pomimo małego problemu ze światłami, pokonał noc bez żadnych incydentów na torze. W zespole panuje bardzo dobra atmosfera oraz jest szansa walki o siódma pozycje w klasie Endurance. Podczas gdy czas odmierzył 8. oraz 16. godzinę, zespołowi Bartłomiejowi Lewandowskiemu przyznano punkty za utrzymanie zespołu w pierwszej dziesiątce swojej klasy.
Paweł Szkopek jadący na Kawasaki w Energie Endurance #91 pokazuje siłę walki oraz determinację, aby walczyć wraz z zespołem o top 10 w klasie Superstock. Jest zadowolony z współpracy zarówno z kolegami kierowcami jak i z personelem zespołu.
Niestety drugi zespół Wójcik Racing Team #77 Startujący w klasie Endurance brał udział w wypadku, w którym brał udział Robin Mulhausen, najechał na rozlany olej przez zespół #65 Motorbox Kremer Racing – po tym zdarzeniu zespół przystąpił do naprawy motocykla, lecz uznano kontynuację za niebezpieczną dla zdrowia i życia kierowców, o czym powiedział w rozmowie ze ŚwiatWyścigów.pl menedżer zespołu Adam Stepień: „Zespół #77 wycofuje się z dalszego udziału w 24 Heuers Motos – Robin Mulhausen podczas wypadku uderzył głową i nie jest w stanie kontynuować jazdy. Motocykl również po wypadku jest niepewny i nie mamy zamiaru ryzykować zdrowia kierowców. Ponadto, nie walczymy obecnie o punkty, dlatego podjęliśmy decyzję o wycofaniu. Przed nami trzy wyścigi, na które mamy zamiar przygotować się perfekcyjnie. Dziękujemy za wsparcie przez cały tydzień i do zobaczenia na Spa-Francorchamps”
.
Wyścig potrwa do godziny 15.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
