James Hinchcliffe zaskoczył wszystkich najlepszym czasem czterech okrążeń pierwszego dnia kwalifikacji do setnej edycji wyścigu Indianapolis 500. Kanadyjczyk podczas swojej drugiej próby zapewnił sobie miejsce w najlepszej dziewiątce, która w niedzielę stoczy walkę o pole position.

Tradycją wyścigu Indianapolis 500 jest losowanie kolejności, w jakiej kierowcy wyjadą do sobotniej sesji kwalifikacyjnej. Miało to miejsce po zakończeniu „szybkiego piątku”.

Will Power był najszybszy w ostatnim całodniowym treningu przed kwalifikacjami do setnej edycji wyścigu Indianapolis 500. Aż 18 kierowców przekroczyło średnią prędkość 230 mph (370 km/h), a 15 z nich dokonało tego bez pomocy cienia aerodynamicznego z auta przed nimi.

Rok temu na torze Indianapolis Motor Speedway ogłoszono, że podczas setnej edycji wyścigu swój samochód wystawi w pełni żeński zespół Grace Autosport, a za kierownicą Dallary DW12 zasiądzie doświadczona Katherine Legge. Na krótko przed kwalifikacjami zespół ogłosił jednak rezygnację ze swoich planów z powodu braku… samochodu.

Gabby Chaves był najszybszym kierowcą czwartkowego treningu przed wyścigiem Indianapolis 500 – ostatniego przed zwiększeniem ciśnienia turbodoładowania na czas kwalifikacji.

Po raz pierwszy od 2011 roku trening przed wyścigiem Indianapolis 500 został odwołany z powodu złej pogody.

Zespół Andretti Autosport zdominował pierwszy całodniowy trening przed setną edycją wyścigu Indianapolis 500. Na torze w poniedziałek pojawiły się wszystkie 33 samochody, czyli najwięcej na dniu otwarcia od 2010 roku.

Sześciu byłych zwycięzców Indianapolis 500 znalazło się pośród 33 nazwisk zgłoszonych do setnej edycji wyścigu, która odbędzie się 29 maja.

Alex Lynn odniósł zwycięstwo w dzisiejszym wyścigu GP2, który zakończył się za samochodem bezpieczeństwa po poważnie wyglądającym wypadku Antonio Giovinazziego. Podium uzupełnili Pierre Gasly i Jordan King.

Alexander Albon po raz pierwszy w karierze odniósł zwycięstwo w dzisiejszym wyścigu GP3 na torze pod Barceloną. Brytyjczyk już na starcie objął prowadzenie i do samego końca utrzymał za sobą Oscara Tunjo, który zameldował się na mecie tuż za kierowcą ART Grand Prix. Na najniższym stopniu podium stanął dzisiaj Antonio Fuoco.