33 chętnych do startu w Indianapolis 500

Po raz pierwszy w swojej ponad 100-letniej historii wyścig Indianapolis 500 odbędzie się w sierpniu. Pandemia koronawirusa wymusiła istotne zmiany w tegorocznej edycji, jak brak kibiców na trybunach. Nie zmieni się jednak to, że na starcie pojawi się 33 kandydatów do zwycięstwa.

Pośród zgłoszonych zawodników znajduje się ośmiu byłych zwycięzców wyścigu, w tym trzykrotny triumfator Hélio Castroneves. Brazylijczyk znów powiększy skład Team Penske, w którym znajdują się też zwycięzcy dwóch ostatnich edycji Will Power i Simon Pagenaud, a także aktualny mistrz serii Josef Newgarden.

Jednym z głównych rywali będzie lider klasyfikacji tegorocznej serii IndyCar Scott Dixon, który wygrał 500-milowy wyścig tylko raz, 12 lat temu. Po jednym zwycięstwie mają także Tony Kanaan, Takuma Sato, Ryan Hunter-Reay i Alexander Rossi – dwaj ostatni reprezentują zespół Andretti Autosport, który wystawi w tegorocznym wyścigu aż sześć samochodów, najwięcej spośród wszystkich ekip.

Gwiazdą rywalizacji ponownie będzie trzykrotny mistrz świata kierowców Fernando Alonso, któremu nie grozi powtórka z ubiegłego sezonu, kiedy to nie zdołał zakwalifikować się do wyścigu. Będzie to drugi pełnoprawny start Alonso w Indianapolis 500, ponownie z ekipą McLarena – która tym razem współpracuje jednak ze Schmidt Peterson Motorsports.

Za swoich zespołowych kolegów, Alonso będzie mieć dwójkę debiutantów – Olivera Askew i Pato O’Warda. Swój pierwszy start mają przed sobą również Dalton Kellett, Alex Palou i Rinus VeeKay. Stawkę tegorocznego wyścigu utworzy 15 kierowców ze Stanów Zjednoczonych oraz 18 z zagranicy. 17 z nich będzie korzystać z silników Chevroleta, z kolei jednostki Hondy napędzać będą 16 aut.

Całodniowe treningi zaplanowano od środy do piątku 12-14 sierpnia. Dwudniowe kwalifikacje odbędą się w ten weekend, z kolei sam wyścig zostanie rozegrany 23 sierpnia.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze