Will Power wygrywa Indianapolis 500

Will Power odniósł zwycięstwo w tegorocznym wyścigu Indianapolis 500. Australijczyk pokonał zdobywcę pole position Eda Carpentera oraz Scotta Dixona.

Kierowca Team Penske rozpoczynał wyścig z trzeciego pola i już na starcie wyprzedził swojego zespołowego kolegę Simona Pagenauda, choć ten odzyskał drugą lokatę cztery okrążenia później. Za nimi podążali aktualny mistrz serii Josef Newgarden oraz Sebastien Bourdais. Do przodu przesuwał się Tony Kanaan, który w ciągu dwóch okrążeń awansował z 10. na 6. pozycję.

Ruszający z pole position Carpenter zdążył zbudować sobie dwusekundową przewagę nad Pagenaudem, lecz później utknął za dublowanym Conorem Dalym i czołówka znów zbliżyła się do siebie. Liderzy zjechali na swój pierwszy pitstop w okolicach 30. okrążenia. Jako jeden z pierwszych w boksach pojawił się Kanaan, dzięki czemu powrócił na tor na drugim miejscu, a swoich zespołowych kolegów przeskoczył Newgarden, awansując tym samym na trzecią lokatę. Do przodu przesuwali się również Spencer Pigot – który znalazł się przed Bourdaisem – oraz Graham Rahal, który po starcie z 30. pola przesunął się na 17. miejsce.

Pierwsza neutralizacja miała miejsce na 47. okrążeniu, kiedy to wolno jadący James Davison został uderzony przez ubiegłorocznego zwycięzcę Takumę Sato. Liderzy skorzystali z okazji na kolejne tankowanie, a na prowadzenie wyszedł Zachary Claman De Melo. Tegoroczny debiutant szybko został jednak wyprzedzony przez Carpentera i Kanaana, którzy rozpoczęli pojedynek o pierwszą lokatę.

Ich walka nie trwała jednak długo, bowiem w odstępie dziesięciu okrążeń rozbili się Ed Jones oraz Danica Patrick, wywołując kolejne neutralizacje. Gdy wyścig został w końcu wznowiony na dłuższy czas, Kanaan wysforował się na prowadzenie i zyskał prawie półtorej sekundy przewagi nad Carpenterem. Szarża Brazylijczyka zakończyła się jednak gdy przebił on oponę i musiał wykonać dodatkowy postój krótko po kolejnym tankowaniu.

Po zakończeniu tury pitstopów w okolicy połowy wyścigu, na prowadzenie z prawie pięciosekundową przewagą wysunął się Power, mając za sobą Carpentera i Pagenauda. Australijczyk stracił większość tej przewagi na 121. okrążeniu, kiedy został wyprzedzony przez zdublowanego Stefana Wilsona, lecz Carpenter nie mógł mu zagrozić.

W trakcie kolejnej serii zjazdów do boksów rozbił się Bourdais, a kilka okrążeń po restarcie to samo zrobił Helio Castroneves. Po restarcie na 154. okrążeniu do walki o zwycięstwo włączył się Alexander Rossi. Amerykanin wyprzedził w pierwszym zakręcie swojego zespołowego kolegę Ryana Hunter-Reaya oraz Pagenauda, by wysunąć się na trzecią lokatę.

Chwilę później w ścianę uderzył Sage Karam, wywołując kolejną neutralizację. Kilku kierowców zdecydowało się na zjazd do boksów, choć pozostały dystans nie mógł być pokonany na jednym baku bez kolejnej żółtej flagi – taką strategię objęli m.in. Oriol Servia, Wilson oraz Scott Dixon.

Po restarcie na 162. okrążeniu Power znów odjechał od Carpentera i Rossiego. Zjechał on do boksów osiem okrążeń później i powrócił na tor szósty, za kierowcami ze wspomnianej wcześniej grupy. Dotychczasowi liderzy narzucili jednak szybsze tempo i na 185. kółku Power wyprzedził Dixona i tracił już tylko 14 sekund do prowadzącego Servii.

Sytuacja skomplikowała się na 188. okrążeniu, kiedy to Tony Kanaan obrócił się w drugim zakręcie i wywołał żółtą flagę. Power jechał wtedy na czwartej pozycji, za Servią, Wilsonem oraz Jackiem Harveyem. Gdy wyścig został wznowiony na siedem okrążeń przed metą dwaj ostatni objechali Hiszpana z obu stron, a prowadzenie objął Wilson. Korzystając z okazji, Power również znalazł się przed kierowcą Scuderia Corsa.

Pomimo potrzebnej im neutralizacji, Wilson i Harvey nie mieli dość paliwa, aby dojechać do mety i na dwa okrążenia przed metą Power odzyskał prowadzenie, z komfortową przewagą nad Carpenterem i Dixonem. Czwarty był Rossi, przed Hunter-Reayem i Pagenaudem, a pierwszą dziesiątkę uzupełnili Carlos Munoz, Newgarden, Robert Wickens oraz Rahal.

Dzięki wygranej w podwójnie punktowanym wyścigu, Power objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, z dwupunktową przewagą nad Rossim. Kolejna runda IndyCar Series odbędzie się w najbliższy weekend na ulicach Detroit.

P	Nr	Kierowca			Zespół		Rezultat
1	12		Will Power		Team Penske		200 okr.
2	20		Ed Carpenter		Ed Carpenter Racing		+ 3,1589
3	9		Scott Dixon		Chip Ganassi Racing		+ 4,5928
4	27		Alexander Rossi		Andretti Autosport w/Yarrow		+ 5,2237
5	28		Ryan Hunter-Reay		Andretti Autosport		+ 6,7187
6	22		Simon Pagenaud		Team Penske		+ 7,2357
7	29		Carlos Muñoz		Andretti Autosport		+ 7,8377
8	1		Josef Newgarden		Team Penske		+ 8,6917
9	6		Robert Wickens	D	Schmidt Peterson Motorsports		+ 9,3112
10	15		Graham Rahal		Rahal Letterman Lanigan Racing		+ 11,3368
11			JR Hildebrand		Dreyer & Reinbold Racing		+ 12,7354
12	98		Marco Andretti		Andretti Herta Autosport w/Curb-Agajanian		+ 14,0745
13	4		Matheus Leist	D	AJ Foyt Racing		+ 14,7798
14	88		Gabby Chaves		Harding Racing		+ 15,1173
15	25		Stefan Wilson		Andretti Autosport		+ 33,6747
16	60		Jack Harvey		Meyer Shank Racing w/SPM		+ 34,7970
17	64		Oriol Servià		Scuderia Corsa		+ 38,2325
18	23		Charlie Kimball		Carlin		+ 41,5148
19	19		Zachary Claman De Melo	D	Dale Coyne Racing		+ 1 okr.
20	21		Spencer Pigot		Ed Carpenter Racing		+ 1 okr.
21	17		Conor Daly		Dale Coyne Racing w/Thom Burns Racing		+ 1 okr.
22	59		Max Chilton		Carlin		+ 2 okr.
23	26		Zach Veach		Andretti Autosport		+ 2 okr.
24	7		Jay Howard		Schmidt Peterson Motorsports		+ 7 okr.
25	14		Tony Kanaan		AJ Foyt Racing		+ 13 okr.
26	24		Sage Karam		Dreyer & Reinbold Racing		+ 46 okr.
27	3		Hélio Castroneves		Team Penske		+ 55 okr.
28	18		Sébastien Bourdais		Dale Coyne Racing w/Vasser-Sullivan		+ 63 okr.
29	32		Kyle Kaiser	D	Juncos Racing		+ 90 okr.
30	13		Danica Patrick		Ed Carpenter Racing		+ 133 okr.
31	10		Ed Jones		Chip Ganassi Racing		+ 143 okr.
32	30		Takuma Sato		Rahal Letterman Lanigan Racing		+ 154 okr.
33			James Davison		AJ Foyt Racing		+ 155 okr.