Były mistrz serii Indy Lights Sage Karam po raz piąty w swojej karierze weźmie udział w wyścigu Indianapolis 500. Amerykanin ponownie będzie reprezentować barwy zespołu Dreyer & Reinbold Racing.
„Myślę, że kilkukrotnie podchodziłem do tego wyścigu nakładając na siebie zbyt dużą presję i myśląc, że mogę, a wręcz powinienem wygrać”
– powiedział 22-latek. „Tym razem wiem, że mam zespół i samochód, które mogą umożliwić mi to zwycięstwo, ale najpierw muszę dotrwać do ostatnich okrążeń – wtedy można zacząć atakować. Niestety, kiedy byłem młodszy, atakowałem praktycznie od samego startu”
.
„Bardzo zmieniłem się przez ostatnie kilka lat fizycznie, psychicznie, a także pod względem tego, jak się ze sobą obnoszę. Poprzednio byłem zbyt arogancki, ale to opanowałem. Jestem bardziej skupiony niż kiedykolwiek i dużo poważniej traktuję przygotowania do wyścigu”
.
Najlepszym wynikiem Karama było dziewiąte miejsce w sezonie 2014, lecz od tamtej pory nie został sklasyfikowany wyżej niż na 28. pozycji.
Inaczej niż w poprzednich latach, zespół Dreyer & Reinbold wystawi dwa samochody w Indy 500. Tożsamość drugiego kierowcy poznamy w przeciągu najbliższych dwóch tygodni, a sam zespół nie wyklucza powrotu do regularnych startów w IndyCar Series.
Źródło: indycar.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.