Dixon korzysta na problemach Penske

Scott Dixon odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na torze Phoenix International Raceway. Nowozelandczyk wykorzystał problemy Team Penske, którego dwaj kierowcy przebili opony w początkowej fazie rywalizacji.

Dixon wystartował z piątej pozycji i szybko wyprzedził jednego z rywali, a dzięki dobremu pit-stopowi awansował następnie na drugie miejsce. Kiedy w aucie Juana Pablo Montoyi pękła opona, Nowozelandczyk objął prowadzenie i nie utracił już kontroli nad wyścigiem.

Był to pierwszy wyścig IndyCar w Phoenix od 11 lat, do którego z pole position wystartował Hélio Castroneves. Brazylijczyk prowadził przez pierwsze 39 okrążeń, lecz w tym momencie przeciął prawą przednią oponę i stracił szansę na zwycięstwo, co niedługo spotkało również lidera klasyfikacji Montoyę.

Honoru Team Penske bronił w tym momencie Will Power, który wysunął się na drugie miejsce, wyprzedzając zespołowego kolegę Dixona, Tony’ego Kanaana, w boksach, lecz nie mógł zagrozić pozycji lidera, mimo że ten nie zyskiwał dużej przewagi.

Powracający do serii po opuszczeniu rywalizacji w St. Petersburgu Power stracił drugie miejsce podczas ostatniego pobytu w boksach na rzecz zespołowego kolegi Simona Pagenauda, który również nie mógł zagrozić liderowi. Drugie miejsce w obu tegorocznych wyścigach dało jednak Francuzowi prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Power po czystym wyścigu uzupełnił podium, przyjeżdżając na metę przed Kanaanem i Grahamem Rahalem. Amerykanin przebijał się przez stawkę i był najlepszym kierowcą Hondy, jako jedyny reprezentując japońską markę w pierwszej ósemce.

Pech spotkał innego reprezentanta Hondy, Ryana Hunter-Reaya. Były mistrz serii jechał przed Rahalem i liczył się w walce o miejsca na podium, lecz dwie neutralizacje przypadły tuż po jego zjazdach do boksów i Amerykanin dwukrotnie musiał przebijać się z końca stawki, prezentując kilka wspaniałych manewrów.

Wyścig zakończył się pod żółtymi flagami z powodu leżącego na prostej startowej fragmentu samochodu. Dixon przekroczył linię mety na pierwszej pozycji, odnosząc nie tylko swoje, ale i pierwsze zwycięstwo swojej ekipy na owalu w Phoenix. To 39. zwycięstwo Nowozelandczyka, który zrównał się tym samym z Alem Unserem na czwartym miejscu w tabeli wszechczasów.

Kolejna runda IndyCar odbędzie się na ulicach Long Beach za dwa tygodnie.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 9 Scott Dixon   Chip Ganassi Racing Teams 250 okr.
2 22 Simon Pagenaud   Team Penske + 0,6825
3 12 Will Power   Team Penske + 1,7264
4 10 Tony Kanaan   Chip Ganassi Racing Teams + 1,9589
5 15 Graham Rahal   Rahal Letterman Lanigan Racing + 2,5272
6 21 Josef Newgarden   Ed Carpenter Racing + 2,7457
7 8 Max Chilton D Chip Ganassi Racing Teams + 2,9914
8 11 Sébastien Bourdais   KVSH Racing + 3,9491
9 2 Juan Pablo Montoya   Team Penske + 4,4548
10 28 Ryan Hunter-Reay   Andretti Autosport + 5,2143
11 3 Hélio Castroneves   Team Penske + 8,0324
12 83 Charlie Kimball   Chip Ganassi Racing Teams + 9,3366
13 27 Marco Andretti   Andretti Autosport + 10,0918
14 98 Alexander Rossi D Andretti Herta Autosport + 13,0555
15 14 Takuma Sato   A.J. Foyt Enterprises + 1 okr.
16 18 Conor Daly D Dale Coyne Racing + 1 okr.
17 7 Michaił Aloszyn   Schmidt Peterson Motorsports + 2 okr.
18 5 James Hinchcliffe   Schmidt Peterson Motorsports + 2 okr.
19 41 Jack Hawksworth   A.J. Foyt Enterprises + 4 okr.
20 19 Luca Filippi   Dale Coyne Racing + 7 okr.
21 20 Ed Carpenter   Ed Carpenter Racing + 55 okr.
22 26 Carlos Muñoz   Andretti Autosport + 134 okr.

Źródło: racer.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze