„Spiderman” dominuje w Detroit

Hélio Castroneves wspólnie ze swoją ekipą wspiął się na siatkę, by świętować swoje pierwsze zwycięstwo na torze Belle Isle w Detroit. Brazylijczyk całkowicie zdominował drugą połowę wyścigu i pozostał niezagrożony ze strony wczorajszego zwycięzcy i kolegi z zespołu Penske Willa Powera.

Takuma Sato wywalczył do niedzielnego wyścigu pole position i obronił prowadzenie na starcie przed Castronevesem i Jamesem Hinchcliffem. Startujący z 8. pola Will Power starał się nawiązać walkę o prowadzenie, mocno opóźniając hamowanie do trzeciego zakrętu. Australijczyk najechał na krawężnik i nie zmieścił się w zakręcie, oparł się o samochód Josefa Newgardena i wysłał go na bandę. W tył kierowcy SFHR wjechali Graham Rahal i Justin Wilson, a Charlie Kimball wypadł z toru ratując się przed kolizją.

Na torze wywieszono żółte flagi. Power za swój manewr otrzymał karę przejazdu przez boksy, którą odbył zaraz po zjeździe samochodu bezpieczeństwa. Sato pozostał na prowadzeniu po restarcie, a za nim o drugie miejsce walczyli Castroneves i Hinchcliffe. Kanadyjczyk poradził sobie z kierowcą Penske i wkrótce miał objąć prowadzenie.

Tak się stało podczas drugiej neutralizacji, spowodowanej przez Sebastiána Saavedrę, który nie zmieścił się w siódmym zakręcie i uderzył w betonową barierę na jego wyjściu na 10. okrążeniu. Sato zjechał pod żółtą flagą do boksów i stawkę wystartował Hinchcliffe.

Żółta flaga znacząco pomogła Powerowi, który nie zjechał do boksów i znalazł się w czołówce. Na 20. okrążeniu zaatakował on od zewnętrznej w trzecim zakręcie dwóch kierowców Chipa Ganassiego - Charliego Kimballa i Scotta Dixona, przesuwając się na siódme miejsce. Na kolejnym okrążeniu w walce o drugie miejsce Mike Conway wyprzedził Hinchcliffe'a, którego miękkie "czerwone opony" były już mocno zużyte od początku wyścigu i wkrótce musiał zjechać do boksów.

Conway na «czarnej» mieszance był najszybszym kierowcą na torze, stracił jednak za Hinchcliffem ponad 20 sekund do prowadzącego Castronevesa, który dzięki znakomitemu postojowi pod zieloną flagą znalazł się przed tą dwójką i swój kolejny postój mógł odbyć bez utraty prowadzenia. Powrócił on na tor przed Ryanem Hunter-Reayem i Willem Powerem, który szybko wyprzedził zwycięzcę Indianapolis 500 i znalazł się za swoim kolegą z zespołu.

Dla lidera klasyfikacji nie był to udany weekend, niedługo po półmetku wyścigu w jego samochodzie wystąpiły problemy ze zmianą biegów i musiał się wycofać z rywalizacji. Na trzecie miejsce awansował Scott Dixon, który wcześniej po znakomitym pit-stopie, wyjechał na tor tuż za Powerem, nie dorównywał mu jednak tempem.

Na 12 okrążeń przed metą nad torem wywieszono żółte flagi po tym, jak Sébastien Bourdais wypadł z toru w piątym zakręcie. Po restarcie Charlie Kimball wyprzedził Scotta Dixona w walce o trzecie miejsce, Nowozelandczyk stracił także miejsce na rzecz Jamesa Hinchcliffe'a, który kilka zakrętów wcześniej wyprzedził Simona Pagenauda.

Walka nie trwała długo, bo na sześć okrążeń przed końcem Takuma Sato zaparkował swój samochód w ścianie w tym samym miejscu, co wcześniej Bourdais. Dla zdobywcy pole position nie był to udany wyścig, na półmetku został on obrócony przez Ryana Briscoe, a w przedwczesnym zakończeniu rywalizacji pomógł mu Marco Andretti, za co otrzymał karę przejazdu przez boksy.

Castroneves i Power utrzymywali swoje pozycje po restarcie na trzy okrążenia przed metą. Hinchcliffe odłożył swój atak na trzecie miejsce do ostatniego kółka. Zrównał się z Kimballem na dojeździe do ósmego zakrętu i zaatakował od zewnętrznej, Amerykanin nie zostawił mu dość miejsca po zewnętrznej i kierowca Andretti Autosport dotknął bariery z opon, co wykorzystał Scott Dixon, wspólnie z Kimballem zapewiając zespołowi Chipa Ganassiego trzecie i czwarte miejsce.

Dla Castronevesa to 23. zwycięstwo w karierze i pierwsze w tym sezonie. Po przegranej o centymetry w Indianapolis 500, Brazylijczyk bardzo entuzjastycznie świętując zwycięstwo na domowym torze szefa jego zespołu, między innymi wspinając się na siatkę - tradycję tę zapoczątkował na tym torze w 2011 roku po zwycięstwie w wyścigu Champ Car i zyskał dzięki niej przydomek «Spiderman».

Power i Castroneves po tym wyścigu obaj wyprzedzili Ryana Hunter-Reaya i zajmują dwie pierwsze pozycje w klasyfikacji generalnej. Kolejna runda IndyCar już w najbliższy weekend na torze owalnym w Teksasie.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
  3 Hélio Castoneves   Team Penske 70 okr.
  12 Will Power   Team Penske + 1,6836
  83 Charlie Kimball   Chip Ganassi Racing Teams + 2,9746
  9 Scott Dixon   Target Chip Ganassi Racing + 3,4290
  27 James Hinchcliffe   Andretti Autosport + 4,6528
  77 Simon Pagenaud   Schmidt Peterson Hamilton Motorsports + 4,9894
  7 Michaił Aloszyn D Schmidt Peterson Motorsports + 5,5279
  34 Carlos Muñoz D Andretti - HVM + 5,6906
  10 Tony Kanaan   Target Chip Ganassi Racing + 6,2501
  8 Ryan Briscoe   NTT Data Chip Ganassi Racing + 6,5923
  20 Mike Conway   Ed Carpenter Racing + 7,1114
  19 Justin Wilson   Dale Coyne Racing + 7,2822
  2 Juan Pablo Montoya   Penske Motorsports + 7,9649
  98 Jack Hawksworth D Bryan Herta Autosport + 8,7723
  18 Carlos Huertas   Dale Coyne Racing + 9,2906
  25 Marco Andretti   Andretti Autosport + 27,2464
  67 Josef Newgarden   Sarah Fisher Hartman Racing + 1 okr.
  14 Takuma Sato   A.J. Foyt Enterprises + 1 okr.
  28 Ryan Hunter-Reay   Andretti Autosport + 9 okr.
  11 Sébastien Bourdais   KVSH Racing + 12 okr.
  15 Graham Rahal   Rahal Letterman Lanigan Racing + 27 okr.
  17 Sebastián Saavedra   KVAFS Racing + 61 okr.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze