Mistrz wyścigów samochodów IndyCar z lat 2004-2007 Sébastien Bourdais nie weźmie udział w przyszłorocznym sezonie, pomimo posiadania kontraktu z zespołem Dale Coyne Racing.
„Bardzo się cieszymy, że Sébastien zdecydował się dla nas jeździć po swoim odejściu z F1 w 2011 roku, a także w ostatnich trzech latach i doceniamy wszystko, co zrobił dla zespołu, ale zmieniający się krajobraz w IndyCar zmusił nas do zmiany planów na sezon 2020”
– potwierdził właściciel zespołu Dale Coyne.
DCR pozostaje obecnie bez żadnego zakontraktowanego kierowcy na przyszły rok. Sugeruje się, że problemy z dopięciem budżetu zmusiły zespół do porzucenia planów wystawienia samochodu dla Bourdaisa, który odniósł dla ekipy dwa zwycięstwa i jeszcze trzykrotnie stawał na podium. W sezonie 2019 jego zespołowym kolegą był debiutujący Santino Ferrucci, który nadal nie ogłosił swoich planów pozostania w IndyCar.
Według źródeł magazynu RACER, zatrudnieniem Bourdaisa interesował się McLaren, który zaproponował zespołowi Coyne’a zamianę Francuza z Jamesem Hinchcliffem, który obecnie również nie ma miejsca w stawce na przyszły sezon. McLaren od tamtej pory ogłosił już obu swoich kierowców.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
