O’Ward i Herta wystartują w pełnym sezonie IndyCar

Tegoroczny mistrz serii Indy Lights oraz zdobywca drugiego miejsca Colton Herta będą kierowcami nowego zespołu Harding Steinbrenner Racing w sezonie 2019 IndyCar Series.

Wspierający dotychczasową karierę Herty w amerykańskich wyścigach George Michael Steinbrenner wszedł we współpracę z zespołem Mike’a Hardinga, który od nadchodzącego sezonu będzie wystawiać dwa samochody. Wsparcia technicznego będzie udzielać ekipa Andretti Autosport, dla której obaj kierowcy jeździli w Indy Lights.

„Chodząc po paddocku jako dzieciak, zawsze fajnie było zobaczyć Scotta Dixona czy Willa Powera, ale za każdym razem, gdy przechodziłem obok Rogera Penske czy Michaela Andrettiego wiedziałem, że chcę być taki jak oni” – powiedział 22-letni Steinbrenner. „Wzięliśmy Coltona pod nasze skrzydła i wiedziałem, że nie będzie długo zanim zrobimy ten skok. Obaj nasi kierowcy dysponują talentem na poziomie Maxa Verstappena i będziemy ich dalej wspierać”.

Harding dodał: „Nasi dwaj kierowcy są przyszłością IndyCar i sądzę, że zostaną gwiazdami tego sportu. Jestem dzięki nim bardziej zaangażowany i podekscytowany wyścigami IndyCar niż kiedykolwiek wcześniej”.

Obaj kierowcy zadebiutowali w barwach Harding Racing podczas finału sezonu IndyCar w ostatni weekend na torze Sonoma Raceway. O ile Herta zaliczył powolny start, O’Ward zaskoczył wszystkich, gdy zakwalifikował się na piątym miejscu oraz ukończył wyścig w pierwszej dziesiątce.

„Czuję się szczęściarzem, bo nieczęsto kierowcy Indy Lights mają od razu okazję startów w pełnym sezonie IndyCar” – powiedział O’Ward. „Bez Michaela [Andrettiego] oraz Mike’a nie byłoby mnie tutaj i gdyby ktoś mi powiedział, że w 2018 roku będę się ścigać w IndyCar, to bym nie uwierzył. Colton i ja naciskaliśmy na siebie przez cały sezon, co uczyniło nas lepszymi kierowcami – wygraliśmy prawie każdy wyścig i myślę, że jako debiutanci nadal będziemy pracować ze sobą, a także będziemy mieli za sobą bardzo silną grupę ludzi”.

Syn zwycięzcy czterech wyścigów IndyCar Briana Herty Colton dodał: „Fajnie jest nazywać siebie kierowcą IndyCar, ale wątpię, aby dotarło to do mnie aż do pierwszych treningów na ulicach St. Petersburga”.

Źródło: racer.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze