Pietro Fittipaldi złamał obie nogi podczas wypadku w kwalifikacjach do wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Spa-Francorchamps. Brazylijczyk nie zadebiutuje zatem w tegorocznym wyścigu Indianapolis 500.
Fittipaldi prowadził prototyp BR1 zespołu DragonSpeed, gdy stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w bandę w zakręcie Eau Rouge. Choć amerykańska ekipa nie poinformowała o przyczynie wypadku, prawdopodobnie była to awaria układu kierowniczego – zespół od samego początku zmagał się z problemami elektronicznymi, które mogły mieć wpływ na jego działanie.
Poza uszkodzeniem kości obu nóg, Brazylijczyk nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jeszcze tego samego dnia odbył udaną operację złożenia lewej nogi, gdzie złamanie było bardziej złożone.
Wnuk dwukrotnego zwycięzcy Indianapolis 500 Emersona miał zadebiutować w słynnym wyścigu za kierownicą Hondy zespołu Dale Coyne Racing, który teraz poszukuje jego zastępcy. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się być Sebastián Saavedra, obok którego wymienia się również nazwisko Tristana Vautiera.
Zastępca Fittipaldiego mógłby wystartować także podczas rundy w Teksasie. Samochód z numerem 19 jest prowadzony podczas części rund przez Kanadyjczyka Zacharego Clamana De Melo, lecz nie posiada on doświadczenia na torach owalnych.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
