Chilton: Alonso zrobił wielką przysługę dla IndyCar

Były kierowca Formuły 1 Max Chilton stwierdził, że występ Fernando Alonso w tegorocznym Indianapolis 500 był pozytywny dla serii IndyCar, również przez to że Hiszpan nie odniósł zdecydowanego zwycięstwa.

Dwukrotny mistrz świata opuścił w sezonie 2017 Grand Prix Monako F1 na rzecz udziału w wyścigu na torze Indianapolis Motor Speedway. Hiszpan prowadził w zmaganiach przez 27 okrążeń, jednak po awarii silnika Hondy był zmuszony zakończyć wyścig na 21 kółek przed metą.

Alonso zaprezentował się znakomicie i zaimponował całemu światu motorsportu, kwalifikując się do wyścigu na czwartym miejscu, jako najszybszy debiutant. Otrzymał on też nagrodę dla debiutanta roku, choć wybór ten okazał się nieco kontrowersyjny.

Chilton, który rywalizował w wyścigu z Alonso, przyznał, że był pod wrażaniem, jak były kolega z F1 zaadoptował się w nowej serii: „Zawsze uważałem Alonso za jednego z najlepszych kierowców w Formule 1. Jeśli nie jest najlepszy to na pewno jest niesamowicie utalentowany, a utalentowani ludzie bardzo szybko się uczą. On posiadł nową wiedzę niezwykle szybko” – oznajmił brytyjski kierowca wyścigowy.

„Wiem, że niektórzy komentowali jego występ i to, jak łatwo mu to przyszło. Uważam, że dobrze się stało dla IndyCar, że Fernando nie wygrał, ponieważ to postawiłoby nas w dość głupiej sytuacji”.

Chilton nawiązał również do słów Alonso: „Powiedział kilka naprawdę fajnych rzeczy o tym, jak odważni jesteśmy my wszyscy, biorący udział w tej serii, a także to, że ma zamiar tu wrócić i odnieść zwycięstwo. Zrobił ogromną przysługę IndyCar, zjawiając się tu i rywalizując z nami”.

Źródło: planetf1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze