Newgarden dominuje pomimo złamań

Josef Newgarden ustanowił nowy rekord w wyścigach samochodów Indy, prowadząc przez 282 okrążenia niedzielnego Iowa Corn 300.

Amerykanin objął prowadzenie już na pierwszym okrążeniu, objeżdżając Simona Pagenauda po zewnętrznej linii i już ani razu nie oglądał się za siebie. 25-latek na pewnym etapie wyścigu zdublował wszystkich zawodników oprócz Pagenauda.

„Świetnie się bawiłem, głównie dlatego, że samochód był znakomity” – powiedział Newgarden, dwukrotnie drugi w dwóch ostatnich wyścigach na Iowa. „Mogłem obrać dowolną linię, nie traciłem też tempa. To była świetna zabawa, momentami czułem się jak w grze komputerowej. Na nowych oponach, doganiając innych we właściwych fragmentach toru, mogłem po prostu prześlizgnąć się między nimi”.

Newgarden dzięki zwycięstwu awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, lecz nie będzie on mógł wystartować w drugiej części przerwanego wyścigu w Teksasie – to właśnie w Fort Worth Amerykanin uczestniczył w poważnym wypadku, którego skutki nadal odczuwa. Złamany obojczyk i dłoń nie przeszkodziły mu jednak w zdominowaniu rywalizacji na najbardziej wymagającym fizycznie torze w kalendarzu.

„Kiedy ma się świetny samochód, dużo łatwiej jest przejść przez taki wyścig. Nie sądzę, że należy to wyolbrzymiać. Ręka jest nieco połamana, ale mogłem jej używać bez większego bólu. Obojczyk został ustabilizowany metalową płytką, która sprawiła mi lekki dyskomfort, ale dałem radę”.

Swój przejazd do perfekcji wyliczył zwycięzca dwóch ostatnich wyścigów Will Power. Australijczyk na siedem okrążeń przed metą po wewnętrznej wyprzedził lidera serii Simona Pagenauda, a dwa okrążenia później objechał wysoką linią broniącego tytułu Scotta Dixona.

Dixon ukończył wyścig na trzecim miejscu, co zawdzięcza swojej ekipie Chip Ganassi Racing. Perfekcyjny postój pod ostatnią żółtą flagą pozwolił mu wyjechać z alei serwisowej nieznacznie przed Pagenaudem i utrzymał się przed Francuzem aż do mety.

Rywalizacja na niespełna jednomilowym owalu była przerywana zaledwie trzy razy. Pierwszą z nich spowodował zwycięzca czterech z pięciu ostatnich wyścigów na tym torze Ryan Hunter-Reay, którego silnik Hondy spektakularnie wybuchł na 109. z 300 okrążeń.  70 kółek później podobny los spotkał Juan-Pablo Montoyę, a ostatnim pechowcem był Max Chilton, który obrócił się na 54 okrążenia przed metą.

Kierowcy IndyCar powrócą do rywalizacji już w nadchodzący weekend, kiedy będą się ścigać na ulicach kanadyjskiego Toronto, podczas jedynej zagranicznej rundy sezonu.

P	Nr	Kierowca			Zespół		Rezultat
1	21		Josef Newgarden		Ed Carpenter Racing		300 okr.
2	12		Will Power		Team Penske		+ 4,2828
3	9		Scott Dixon		Chip Ganassi Racing Teams		+ 5,5085
4	22		Simon Pagenaud		Team Penske		+ 6,1827
5	7		Michaił Aloszyn		Schmidt Peterson Motorsports		+ 7,0386
6	98		Alexander Rossi	D	Andretti Herta Autosport		+ 1 okr.
7	10		Tony Kanaan		Chip Ganassi Racing Teams		+ 1 okr.
8	11		Sébastien Bourdais		KVSH Racing		+ 1 okr.
9	5		James Hinchcliffe		Schmidt Peterson Motorsports		+ 1 okr.
10	42		Charlie Kimball		Chip Ganassi Racing Teams		+ 1 okr.
11	14		Takuma Sato		A.J. Foyt Enterprises		+ 2 okr.
12	26		Carlos Muñoz		Andretti Autosport		+ 2 okr.
13	3		Hélio Castroneves		Team Penske		+ 2 okr.
14	27		Marco Andretti		Andretti Autosport		+ 2 okr.
15	41		Jack Hawksworth		A.J. Foyt Enterprises		+ 2 okr.
16	15		Graham Rahal		RLL with Theodore Racing		+ 3 okr.
17	19		Gabby Ghaves		Dale Coyne Racing		+ 7 okr.
18	20		Ed Carpenter		Ed Carpenter Racing		+ 16 okr.
19	8		Max Chilton	D	Chip Ganassi Racing Teams		+ 26 okr.
20	2		Juan Pablo Montoya		Team Penske		+ 121 okr.
21	18		Conor Daly	D	Dale Coyne Racing		+ 159 okr.
22	28		Ryan Hunter-Reay		Andretti Autosport		+ 195 okr.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej IndyCar Series