Fabryczny zespół Mahindry nie potwierdził jeszcze swojego składu na rozpoczynający się w grudniu piąty sezon Mistrzostw Formuły E. Indyjska ekipa ma rozważać przynajmniej czterech kandydatów na kierowców wyścigowych.
Regularnych startów w elektrycznej serii wyścigowej nie będzie kontynuować Nick Heidfeld, w związku z czym Mahindra będzie musiała zakontraktować przynajmniej jednego nowego kierowcę.
Głównym kandydatem na miejsce zwolnione przez Niemca miałby być Jérôme d'Ambrosio, który rozstał się z zespołem Dragon Racing po sporze z szefostwem ekipy. Belg testował samochód Mahindry na początku września. Miesiąc wcześniej dzień testowy z ekipą odbył także Luis Felipe Derani, który co prawda podpisał nowy kontrakt na starty w mistrzostwach IMSA, lecz mógłby łączyć je z występami w Formule E.
Bardziej skomplikowana wydaje się być sytuacja związana z osobą Felixa Rosenqvista – od dłuższego czasu sugeruje się bowiem, że Szwed będzie w przyszłym roku startować w serii IndyCar dla zespołu Chip Ganassi Racing. Mahindra ma jednak negocjować porozumienie, które pozwoli na starty swojego dotychczasowego kierowcy w niekolidujących wyścigach Formuły E i skorzystać z usług innego zawodnika podczas pozostałych rund.
Sugeruje się, że ofertę występów w Hong Kongu, Włoszech, Niemczech, Szwajcarii oraz Stanach Zjednoczonych otrzymał już Heidfeld, który miałby pozostać związany z Mahindrą jako kierowca rezerwowy i testowy.
Od tamtej pory pojawiły się jednak pogłoski, że w wybranych wyścigach mógłby uczestniczyć jego rodak Pascal Wehrlein – były mistrz DTM również testował już samochód Mahindry i poszukuje obecnie miejsca na przyszły sezon, po tym jak zdecydował się nie przedłużać kontraktu z Mercedesem. Wehrlein był do tego momentu uważany za jednego z głównych kandydatów do startów dla powiązanego z marką ze Stuttgartu zespołu HWA.
Źródło: e-racing365.com, e-racing365.com, e-racing365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
