Wystartował nowy sezon Formuły 3

W miniony weekend, oprócz F1 i F2 ścigała się również Formuła 3. Nowi kierowcy i nowy zespół miał okazję do zaprezentowania się na torze Sakhir w Bahrajnie. Od tego roku nastąpiły też zmiany w regulaminie – dwa wyścigi zamiast trzech.

Kwalifikacje

Nowy sezon Formuły 3 przyniósł nowe regulaminy oraz nowe systemy punktowe. W tym sezonie, pierwsza dwunastka zostanie odwrócona do startu wyścigu sprinterskiego, natomiast do wyścigu głównego kierowcy startują według miejsc, które zajęli w kwalifikacjach. 

Od początku sesji na torze było tłoczno. Kierowcom bardzo ciężko było znaleźć pozycję, żeby przejechać szybkie okrążenie, wykorzystał to Gregoire Saucy, który ustanowił czas 1:46,978 jako pierwszy plasując się na pierwszej pozycji.

W trakcie sesji niewielkie problemy z nadsterownością miał Caio Collet, jednak udało mu się uniknąć obrotu. W trakcie sesji lider zmieniał się wielokrotnie. Pierwszy Saucy’ego pobił Aleksandr Smoljar, pobijając Szwajcara o 0,3 sekundy. Następnie najszybszy był Franco Colapinto z nowego zespołu Van Amersfoort Racing, uzyskując czas 1:46,249. Argentyńczyk pozostał już liderem do końca sesji. Drugie miejsce zajął Roman Stanek, a trzeci czas osiągnął Kush Maini, na którego została jednak nałożona kara startu z alei serwisowej, po niezatrzymaniu się na ważenie podczas kwalifikacji.

Wyniki kwalifikacji

Wyścig sprinterski

Po odwróceniu pierwszej dwunastki z kwalifikacji na pole position ustawił się Zak O’Sullivan. Razem z nim w pierwszym rzędzie ustawił się Oliver Bearman a z trzeciego miejsca wyruszył David Vidales.

Brytyjczyk startujący z pole position zaliczył słaby start, przez co musiał bronić się przed atakami kierowcy Premy. Kierowca Carlin zdołał jednak utrzymać prowadzenie i pierwsza trójka zachowała swoje pozycje. Dobrym atakiem po zewnętrznej stronie szóstego zakrętu popisał się Maloney, wskakując na piątą pozycję. Na przebitą oponę narzekał Stanek.

Na piątym okrążeniu kierowcy zespołu ART GP - Victor Martins i Gregoire Saucy zderzyli się w zakręcie numer jeden. W wyniku kolizji Saucy stracił przednie skrzydło, a Martins musiał zmagać się z przebitą oponą i ostatecznie obaj wycofali się z wyścigu. Za to zdarzenie Saucy został ukarany cofnięciem o trzy pola w następnym wyścigu oraz dwoma punktami karnymi. Na tym samym okrążeniu Bearman zaatakował prowadzącego do tej pory O’Sullivana w zakrętach piątym i szóstym obejmując prowadzenie w wyścigu.

Tempa podczas wyścigu zdecydowanie nie mógł odnaleźć O’Sullivan, który najpierw spadł za Zane’a Maloney’a, by następnie zostać wyprzedzonym przez Isacka Hadjara, kończąc ostatecznie zmagania na pozycji szóstej. Bardzo dobrze na torze Sakhir radził sobie Hadjar, który po starcie z czwartego miejsca, za półmetkiem wyścigu, bez większych problemów przesunął się na drugą pozycję.

Podczas przedostatniego okrążenia Bearman został ostrzeżony biało-czarną flagą za łamanie limitów toru, Brytyjczyk popełnił taki błąd również na ostatnim okrążeniu, co spowodowało, że otrzymał karę pięciu sekund. Kara ta sprawiła, że pomimo przecięcia linii mety jako pierwszy, Bearman uplasował się na pozycji drugiej. Zwycięzcą wyścigu został Hadjar a podium uzupełnił Aleksandr Smoljar. Fantastyczną walkę do samego końca o czwarte miejsce można było oglądać pomiędzy Maloneyem a Leclerciem. Tych dwóch kierowców dzieliło ma mecie zaledwie 0,029 s.

Wyniki wyścigu sprinterskiego

Wyścig główny

Po zgaszeniu czerwonych świateł kierowcy ruszyli do rywalizacji w wyścigu głównym, dobrze wystartował Colapinto, któremu udało utrzymać się pierwszą pozycję. Na starcie problemy miał Zane Maloney, który nagle gwałtownie zwolnił, po chwili zatrzymując się na torze. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, ponieważ problemy miał również Francesco Pizzi, który po kontakcie z Maloneyem obrócił się w zakręcie numer 8. Z powodu problemów z zawieszeniem musiał wycofać się Caio Collet. 

Po zakończeniu neutralizacji na okrążeniu czwartym, kierowcy ponownie ruszyli do rywalizacji. Po dobrym restarcie Colapinto utrzymał prowadzenie trzymając Martinsa i Stanka za sobą. Stanek nie nacieszył się jednak długo drugą pozycją, ponieważ po kontakcie ze Smoljarem przebił prawą tylną oponę, a rywalizacja znowu została przerwana wprowadzając wirtualny samochód bezpieczeństwa. Z wyścigu wycofał się również Azman. Bardzo dobry początek wyścigu zaliczył Arthur Leclerc, przeskakując o siedem oczek plasując się na szóstej pozycji.

Na ósmym okrążeniu można było oglądać świetną walkę Vidalesa z Hadjarem, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł Hadjar. Jeszcze na tym samym okrążeniu Vidales stracił trochę czasu do Hadjara i został wyprzedzony przez Saucyego spadając na ósmą pozycję. Okrążenie później świetnie walczyli Correa ze Smoljarem. Amerykanin świetnie zaatakował po zewnętrznej w zakręcie szóstym, będąc już przed kierowcą MP Motorsport w zakręcie siódmym. Smoljar nie mógł tego dnia odnaleźć tempa. Podczas 10. Okrążenia stracił pozycję na rzecz Leclerca, następnie musiał bronić się przed atakami Hadjara, który świetnie zaatakował w zakręcie 12. Ich walka zakończyła się jednak przebitą oponą Hadjara. Był to już drugi raz, kiedy Smoljar swoją obroną wyrządził szkodę drugiemu kierowcy.

Na półmetku wyścigu liderem wciąż był Colapinto, który wraz z Martinsem miał blisko cztery sekundy przewagi nad trzecim Leclerciem, który odrobił 10 pozycji od początku wyścigu. Świetną walkę można było oglądać nie tylko w czołówce – Alatalo, Crawford oraz Vidales świetnie walczyli o siódmą pozycję. Na 15. Okrążeniu Martins bardzo zbliżył się do Colapinto i zaatakował w zakręcie pierwszym obejmując prowadzenie. Colapinto próbował jeszcze odzyskać prowadzenie w zakrętach numer cztery i pięć jednak musiał uznać wyższość kierowcy ART GP. Był to moment, kiedy Colapinto zdecydowanie zaczął tracić tempo, ponieważ przewaga czterech sekund nad Leclerciem zupełnie znikła i musiał bronić się przed atakami Monakijczyka.

Będąc w zasięgu DRS Leclerc zaatakował Colapinto w zakręcie numer 11, jednak Argentyńczyk zdołał utrzymać swoją pozycję. Kierowca Premy zdołał przebić się na pierwszą pozycję opóźniając hamowanie i atakując Colapinto w zakręcie numer jeden. Colapinto oprócz straty drugiej pozycji został ukarany karą doliczenia pięciu sekund za nierespektowanie limitów toru.

Wyścig wygrał Martins, zaraz za nim uplasował się Leclerc a trzecie miejsce zajął Saucy. Walkę do samej mety o 16. pozycję prowadzili Niko Kari, Kush Maini oraz Reece Ushijima. Pomiędzy tą trójką różnica na mecie wyniosła 0,067 s. Autorem najszybszego okrążenia został Roman Stanek – 1:51,634.

Wyniki wyścigu głównego

Formuła 3 powróci do ścigania 22 kwietnia na torze Imola.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze