George Russell po raz kolejny okazał się najlepszy z zespołu ART Grand Prix, który zapewnił sobie podczas dzisiejszych kwalifikacji 3 pierwsze miejsca. Za Brytyjczykiem znaleźli się Antonine Hubert i Nirei Fukuzumi.
Po kwalifikacjach Formuły 2 przyszła pora na serię GP3. Warunki pogodowe były takie same jak przez cały dzisiejszy dzień - nad torem wisiały chmury, ale nie zanosiło się na deszcz.
Doprowadzenie opon do odpowiedniej temperatury standardowo zajęło zawodnikom kilka minut, podczas których oglądaliśmy parę przygód. Już po pięciu minutach pobocza po zewnętrznej stronie zakrętu Copse zwiedzał Dorian Boccolacci, a chwilę później podobną wycieczkę w Stowe zaliczył Jack Aitken.
Po pierwszych szybkich kółkach przekonaliśmy się, że ekipa ART Grand Prix po raz kolejny zdecydowanie wybija się ponad resztę stawki. Potwierdzeniem tego był przede wszystkim George Russell, który legitymował się rezultatem 1:47.317s. Po pierwszej serii stintów Nirei Fukuzumi tracił do niego 0.2s, a przez dłuższy czas na trzecim miejscu pozostawał Antonine Hubert. Francuza z trzeciego miejsca zepchnął dopiero po 12. minutach Dorian Boccalacci, wykręcając niego lepszy czas.
Czwarty z kierowców ART, Jack Aitken, plasował się po małej przygodzie na końcu pierwszej dziesiątki i przygotowywał się do lepszego okrążenia na kolejnym przejeździe.
Kierowcą, który zdecydował się na zastosowanie alternatywnej strategii i wyjazd w środku czasówki, kiedy cała stawka pozostawała w boksach, był Leonardo Pulcini. Włoch dał sobie dwie próby na wykręcenie szybkiego kółka, jednak obie z nich spełzły na niczym dzięki błędom w drugim, szybkim sektorze.
Gdy do końca kwalifikacji pozostawało kilka minut z boksów wyjechała cała stawka. Jako pierwszy na szybkie okrążenia szykował się Dorian Boccolacci, które faktycznie okazało się bardzo konkurencyjne, ale nadal wolniejsze od prowadzącego Russella o 0.008s.
Drugą szansę wykorzystać chciał również Jack Aitken. Jeżdżący z numerem 1 kierowca ART Grand Prix tym razem poskładał idealnie wszystkie sektory i wykręcił 1:47.090s. Brytyjczyk musiał się jednak liczyć z faktem, że tuż za nim podążali jego koledzy z ekipy. Jako pierwszy z całego teamu linię mety minął Nirei Fukuzumi, ustanawiając 1:46.876s, a już chwilę później poprzeczkę po raz kolejny podniósł Russell, wykręcając 1:46.608s. Gdyby tego było mało, na drugie miejsce wskoczył jeszcze Hubert, z wynikiem 1:46.714s.
Jedynym kierowcą, który zdołał wedrzeć się do kwartetu ART był Boccolacci, który pokonał tylko najwolniejszego Aitkena, przejmując od niego czwarte miejsce. Brytyjczyk nie zamierzał jednak odpuszczać przed swoją publicznością i w ostatniej minucie sesji odpowiedział kolejnym szybkim kółkiem, ale mimo to nie poprawił swojej pozycji. Przed niego wcisnął się natomiast Alessio Lorandi.
Więcej zmian już nie widzieliśmy, przez co kierowcy ART Grand Prix zajęli trzy pierwsze miejsca. Z pole position po raz kolejny wystartuje jutro George Russell.
Oto pełne wyniki dzisiejszych kwalifikacji:
P | Nr | Kierowca | Zespół | Rezultat | ||
1 | 3 | George Russell | ART Grand Prix | 1:46,608 | ||
2 | 4 | Antonine Hubert | ART Grand Prix | + 0,106 | ||
3 | 2 | Nirei Fukuzumi | ART Grand Prix | + 0,225 | ||
4 | 12 | Dorian Boccolacci | Trident | + 0,444 | ||
5 | 22 | Alessio Lorandi | Jenzer Motorsport | + 0,474 | ||
6 | 1 | Jack Aitken | ART Grand Prix | + 0,482 | ||
7 | 5 | Niko Kari | Arden International | + 0,651 | ||
8 | 24 | Arjun Maini | Jenzer Motorsport | + 0,804 | ||
9 | 11 | Ryan Tveter | Trident | + 0,804 | ||
10 | 26 | Julien Falchero | Campos Racing | + 0,865 | ||
11 | 27 | Raoul Hyman | Campos Racing | + 0,963 | ||
12 | 10 | Guiliano Alesi | Trident | + 0,980 | ||
13 | 9 | Kevin Joerg | Trident | + 1,050 | ||
14 | 6 | Leonardo Pulcini | Arden International | + 1,069 | ||
15 | 7 | Steijn Schothorst | Arden International | + 1,215 | ||
16 | 14 | Santino Ferrucci | DAMS | + 1,290 | ||
17 | 28 | Marcos Siebert | Campos Racing | + 1,369 | ||
18 | 16 | Bruno Baptista | DAMS | + 1,936 | ||
19 | 15 | Tatiana Calderon | DAMS | + 2,285 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.