Jolyon Palmer najszybszy na ulicach Singapuru

Po wyjeździe z Europy najlepsze tempo zaprezentował dzisiaj Jolyon Palmer. Reprezentant Carlinu nie liczył się ze swoimi rywalami i liderował przez całą sesję. 2 i pół sekundy dalej sklasyfikowany został Fabio Leimer, a trzecie miejsce zajął Marcus Ericsson.

Sesja treningowa na ulicach Singapuru rozpoczęła się przy ładnej pogodzie. Mimo że runda ta słynie z nocnego wyścigu F1, to zawodnicy GP2 będą mieli ścigać się przy sztucznym oświetleniu jedynie podczas dzisiejszych kwalifikacji.

Jako pierwsi szybkie okrążenia zaczęli kręcić James Calado, który ma jeszcze matematyczne szanse na tytuł i Marcus Ericsson. Po pierwszych kilku minutach na prowadzeniu bł właśnie Szwed, z wynikiem 1:59.269s.

Jako, że GP2 ściga się w tym roku na ulicach Singapuru dopiero po raz drugi, nie wszyscy zawodnicy zdążyli zapoznać się z torem. Po 10. minutach sesji dobrym czasem popisał się Jolyon Palmer - 1:56.662s. Kolejny zawodnik w klasyfikacji tracił do niego ponad sekundę. Warto również zaznaczyć, że zawodnicy którzy na co dzień są około 1,5-2 sekundy wolniejsi od czołówki, na torze w Singapurze ich starta wynosi ponad 4.

Jedynym zawodnikiem, który był w stanie przynajmniej zbliżyć się do czasu Palmera był Fabio Leimer. Szwajcar tracił do liderującego Brytyjczyka 0.9s, gdyż ten zdołał w międzyczasie urwać od swojego rezultatu kolejne sześć dziesiątych sekundy. Na ulice Singapuru samochody wyjeżdżają zaledwie w jeden weekend do roku, więc nie mogły nas dziwić liczne uślizgi zawodników i pył wzniecany przez samochody na prostej.

Po raz pierwszy żółte flagi pojawiły się na 6 minut przed zakończeniem sesji. Ich sprawcą był Stefano Coletti, który zwiedzał pobocza zakrętu numer 7. Rapax nie pokazywał się od najlepszej strony podczas tej sesji, gdyż zawodnicy plasowali się pod koniec drugiej dziesiątki.

Pod koniec sesji widać było, że zawodnicy bardzo chcieli poprawić swoje rezultaty, przez co ryzykowali nieco w niektórych zakrętach. Wielu z nich zaliczyło niebezpieczne uślizgi, a Alexander Rossi, Dani Clos i Jake Rosenzweig otarli się nawet o ścianę.

Lider nie uległ zmienię i pozostał nim Jolyon Palmer. Drugi pozostał Fabio Leimer, który zdążył zniwelować stratę do 0.253s, a trzeci Marcus Ericsson. Dalej sklasyfikowani zostali Rossi, Evans, Calado, Bird, borykający się z problemami z podsterownością Nasr, Cecotto i Richelmi.

Dzisiejsze kwalifikacje rozpoczną się już przy sztucznym świetle, o godzinie 14.

Oto pełne wyniki dzisiejszego treningu:

Pozycja	Kierowca		Zespół	Czas
1.		Jolyon Palmer	Carlin	1:55.912s
2.		Fabio Leimer	Racing Engineering	1:56.165s
3.		Marcus Ericsson	DAMS	1:56.509s
4.		Alexander Rossi	EQ8 Caterham Racing	1:56.758s
5.		Mitch Evans	Arden International	1:56.885s
6.		James Calado	ART Grand Prix	1:57.067s
7.		Sam Bird	RUSSIAN TIME	1:57.089s
8.		Felipe Nasr	Carlin	1:57.089s
9.		Johnny Cecotto	Arden International	1:57.297s
10.		Stéphane Richelmi	DAMS	1:57.755s
11.		Rio Haryanto	Barwa Addax Team	1:57.822s
12.		Nathanael Barthon	Trident Racing	1:57.919s
13.		Tom Dillmann	RUSSIAN TIME	1:58.017s
14.		René Binder	Venezuela GP Lazarus	1:58.135s
15.		Sergio Canamasas	EQ8 Caterham Racing	1:58.358s
16.		Jon Lancaster	Hilmer Motorsport	1:58.376s
17.		Julian Leal	Racing Engineering	1:58.377s
18.		Dani Clos	MP Motorsport	1:58.495s
19.		Daniel Abt	ART Grand Prix	1:58.518s
20.		Jake Rosenzweig	Barwa Addax Team	1:58.916s
21.		Vittorio Ghirelli	Venezuela GP Lazarus	1:58.939s
22.		Daniel De Jong	MP Motorsport	1:59.063s
23.		Simon Trummer	Rapax	1:59.213s
24.		Stefano Coletti	Rapax	1:59.375s
25.		Adrian Quaife-Hobbs	Hilmer Motorsport	1:59.559s
26.		Giancarlo Raimondo	Trident Racing	2:00.990s