Jon Lancaster znów na czele w niedzielny poranek

Jon Lancaster potwierdził, że lubi ścigać się w niedzielne poranki zwyciężając drugi sprint z rzędu. Dzięki pewnej jeździe i mądrych manewrach wyprzedzania nie dał wydrzeć sobie zwycięstwa wpadając na metę przed Jamesem Calado i Fabio Leimerem.

Kierowca Hilmer Motorposrt ruszał do wyścigu obok "zdobywcy" pole position - Toma Dillmanna, którego zdołał wyprzedzić już na dohamowaniu do pierwszego zakrętu. Francuz pozostał na drugim miejscu, jednak nie prezentował dobrego tempa i znacząco wstrzymywał podążających za nim Calado, Leimera, Ericssona, Birda Nasra i Colettiego.

Calado wychodził z siebie przy wyprzedzić wolnego Dillmanna, jednak kierowca RUSSIAN TIME za każdym razem był w stanie się obronić. Stéphane Richelmi stracił na starcie sporo miejsc i za wszelką cenę chciał je odzyskać. Nie wszystko poszło jednak tak jakby sobie tego życzył, gdyż przy próbie przejścia Daniela De Jonga samochód Monakijczyka postawiło w poprzek toru, co spowodowało wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Porządkowi uporali się dość szybko z samochodem DAMS i kierowcy wrócili do walki już po 2. okrążeniach.

Wkrótce po wznowieniu wyścigu Calado awansował na 2. miejsce. Dobre tempo prezentował także Robin Frijns, który zdołał przebić się przed dwóch liderów klasyfikacji generalnej - Colettiego i Nasra. Jego następnym celem miał być Bird. Na 3. zakręcie Holender próbował wyprzedzić Brytyjczyka, który z kolei przymierzał się do jadącego przed nim Marcusa Ericssona, a wiadomo co się dzieję gdy 3 samochody wchodzą na raz w ciasny zakręt. Miejsca nie starczyło dla Frijnsa, Bird zamknął drzwi i nagle zobaczyliśmy pomarańczowy samochód Hilmer Motorposrt stojący w przeciwnym kierunku do jazdy.

W miarę upływu czasu kierowcy jadący na starszych oponach tracili coraz bardziej tempo. Jednym z nich był oczywiście Tom Dillmann, którego dodatkowo trafiły także problemy techniczne, w skutek czego szybko spadł na koniec stawki, aż zdecydował się na zaparkowanie w garażu. Nasr w międzyczasie wyprzedził Birda, a później także Ericssona. To samo udało się także Cecotto. Liderem wciąż pozostawał Lancaster, którzy utrzymywał bezpieczną przewagę nad Calado, który z kolei pilnował swojej pozycji przed Leimerem. Taka sytuacja utrzymała się aż do mety.

Jako czwarty wyścig ukończył Nasr, a dalej Alexander Rossi i Mitch Evans, którzy również poradzili sobie z walczącym ze swoimi oponami Birdem.

Po rundzie w Niemczech Coletti pozostał na pierwszym miejscu w tabeli mistrzostw, z 135. punktami na koncie. Vice-liderem jest Nasr, z dorobkiem 108. oczek. Dalej jest Bird, który zgromadził 90 oczek i Leimer - 88. Calado podreperował swoje konto do 84. punktów, a Jon Lancaster przeskoczył na 6. pozycję, z 65. punktami na koncie. Carlin przejął prowadzenie od Rapaxu i teraz mamy 147 do 143. Trzecie miejsce okupuje RUSSIAN TIME ze 137. punktami na koncie. Hilmer Motorsport zgromadził do tej pory 112 oczek, a Racing Engineering 110.

Kolejna runda mistrzostw GP2 odbędzie się na torze Hungaroring, pod Budapesztem, w ostatni weekend lipca.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

Pozycja Kierowca Zespół Rezultat
1. Jon Lancaster Hilmer Motorsport 42:37.655s
2. James Calado ART Grand Prix +1.528s
3. Fabio Leimer Racing Engineering +25.797s
4. Felipe Nasr Carlin +27.527s
5. Johnny Cecotto Arden International +32.336s
6. Alexander Rossi EQ8 Caterham Racing +34.479s
7. Mitch Evans Arden International +34.751s
8. Sam Bird RUSSIAN TIME +36.635s
9. Simon Trummer Rapax +40.088s
10. René Binder Venezuela GP Lazarus +40.237s
11. Jolyon Palmer Carlin +41.402s
12. Julian Leal Racing Engineering +42.434s
13. Marcus Ericsson DAMS +43.482s
14. Rio Haryanto Barwa Addax Team +43.806s
15. Nathanaël Berthon Trident Racing +43.979s
16. Adrian Quaife-Hobbs MP Motorsport +53.763s
17. Sergio Canamasas EQ8 Caterham Racing +54.039s
18. Jake Rosenzweig Barwa Addax Team +59.684s
19. Daniel Abt ART Grand Prix +61.093s
20. Stefano Coletti Rapax +69.152s
21. Fabrizio Crestani Venezuela GP Lazarus +1 LAP
  Tom Dillmann RUSSIAN TIME DNF
  Robin Frijns Hilmer Motorsport DNF
  Daniel De Jong MP Motorsport DNF
  Stéphane Richelmi DAMS DNF

* - w wyścigu nie wystartował reprezentant Trident Racing, Kevin Ceccon, z powodu poważnych zniszczeń swojego samochodu z poprzedniego wyścigu

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze