Marcus Armstrong z zespołu DAMS odniósł pierwsze zwycięstwo w Formule 2, triumfując w pierwszym wyścigu sprinterskim na torze Jeddah. Drugie miejsce zajął Liam Lawson, a na najniższym stopniu podium stanął Jüri Vips.
Po piątkowych kwalifikacjach, pierwsza dziesiątka ustawiła się na starcie w odwrotnej kolejności. Lawson startował z pole position, z drugiego miejsca ruszył Armstrong, a zaraz za nim Vips. Kierowca zespołu DAMS wyprzedził Lawsona już w pierwszym zakręcie, ten nie mógł jednak próbować odzyskać pozycji, ponieważ na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa po kolizji Mariny Sato i Guilherme Samaii.
Dobry restart wyścigu pozwolił Armstrongowi zachować pierwsze miejsce. Wznowienie rywalizacji nie było jednak najlepsze dla Guanyu Zhou. Chińczyk po kontakcie z Christianem Lundgaardem obrócił się i spadł na ostatnie miejsce. Skorzystał na tym lider klasyfikacji generalnej F2 - Oscar Piastri. Australijczyk po starcie z 10 pozycji zajął ostatecznie ósme miejsce, zdobywając cztery punkty.
Fantastyczną walkę w środku stawki można było oglądać pomiędzy Danem Ticktumem a Bentem Viscaalem. Zawodnicy ruszyli odpowiednio z 13. i 14. pozycji i walczyli pomiędzy sobą do ostatniego okrążenia, kiedy to Ticktum wyprzedził Piastriego i odciął się od ataków Viscaala. Ticktum zakończył rywalizację na 8. pozycji, natomiast Viscaal na 10. Świetną walkę toczyli również Robert Shwartzman i Lundgaard. Shwartzman, pomimo 5 sekund kary za wyprzedzanie poza torem, ukończył rywalizację na 5. miejscu, Lundgaard natomiast zajął 6. lokatę.
Czwarte miejsce zajął Felipe Drugovich, który startował z szóstej lokaty, natomiast jako piąty linię mety przeciął Jehan Daruvala, który w fantastycznym manewrze wyprzedził dwóch kierowców w jednym zakręcie. Po wyścigu doliczono mu jednak 5 sekund w ramach kary za wyprzedzenie Ticktuma poza torem. W wyniku tego podopieczny Red Bulla został sklasyfikowany na 10. pozycji.
Początek wyścigu do udanych mógł zaliczyć Ralph Boschung, który po starcie wyprzedził Vipsa i zajmował trzecie miejsce. W połowie wyścigu stracił jednak tempo i nie był w stanie nadążyć za czołówką stawki. Szwajcar zajął ostatecznie 15. pozycję.
Na 15. okrążeniu, w szybkim 22. zakręcie rozbił się Theo Pourchaire, powodując wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Francuz wyszedł z bolidu o własnych siłach. Bolid uprzątnięto i rywalizacja została wznowiona na dwa okrążenia przed końcem ścigania. Wyścigu nie ukończył również Alessio Deledda, który wycofał się z rywalizacji.
Do drugiego wyścigu sprinterskiego, który ruszy o godzinie 19:40, pierwsza dziesiątka zostanie odwrócona na polach startowych.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
