Aitken zwycięża w sprinterskim wyścigu F2

Jack Aitken odniósł zwycięstwo w sprinterskim wyścigu Formuły 2 na torze Monza po błędzie na ostatnim okrążeniu ze strony Calluma Ilotta. Drugie miejsce zajął Jordan King, a na najniższym stopniu podium stanął Nyck de Vries, który ponownie powiększył swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Po ulewnych nocnych opadach deszczu nawierzchnia była już praktycznie sucha, a to głównie za sprawą słonecznego poranka i wcześniejszego wyścigu Formuły 3. To pozwoliło na to, by kierowcy mogli założyć slicki.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Aitken zaliczył bardzo dobry start i już na dojeździe do pierwszego zakrętu wypracował sobie kilka długości samochodu przewagi nad resztą stawki. Z kolei Jordan King ruszył lepiej niż ruszający z drugiego pola Giuliano Alesi i po wyprzedzeniu swojego rywala ruszył w pościg za liderem. Za ich plecami w pierwszej szykanie doszło do kolizji z udziałem między innymi Luki Ghiotto, który wjechał w tył samochodu innego kierowcy i uszkodził swoje przednie skrzydło, lecz nie decydował się na zjazd do boksów. Dobry początek zaliczył z kolei startujący z 14. pozycji Mick Schumacher, który na pierwszym okrążeniu awansował do czołowej dziesiątki, a następie wyprzedził Nicholasa Latifiego na prostej przed zakrętem Parabolica.   

Na czwartym okrążeniu Ilott pewnie poradził sobie z Giuliano Alesim i awansował na trzecie miejsce. Brytyjczyk starał się jak najszybciej wykorzystać potyczkę Aitkena i Kinga, który został poinstruowany przez swojego inżyniera wyścigowego, aby wyprzedził swojego rywala jak najszybciej. King nie czekał zbyt długo na manewr i wyprzedził Aitkena w pierwszej szykanie z wykorzystaniem systemu DRS. W drugiej szykanie doszło między nimi do potyczki, jednak dla Aitkena nie wystarczyło miejsca i musiał ściąć tę sekcję, oddając pozycję lidera na rzecz Kinga.

Na siódmym okrążeniu dyrekcja wyścigu zdecydowała się wykorzystać wirtualny samochód bezpieczeństwa. Miało to związek z incydentem w pierwszej szykanie – Ghiotto nie wyhamował i uderzył w tył samochodu de Vriesa, tracąc w tym wypadku całkowicie przednie skrzydło, a dodatkowo ucierpiał pojazd Sergio Sette Camary, który oderwał rykoszetem od de Vriesa i musiał zatrzymać się w drugiej szykanie, odpadając z rywalizacji. Za spowodowanie kolizji Ghiotto otrzymał karę doliczenia pięciu sekund do jego końcowego wyniku.

Po wznowieniu wyścigu Aitken niemal natychmiast dojechał do tylnego skrzydła, a następnie wyprzedził Kinga na prostej startowej, odzyskując w ten sposób prowadzenie. Dodatkowo do tej trójki dojechał Ilott, dzięki czemu tych kierowców dzieliło zaledwie 1,5 sekundy. Z kolei na czwarte miejsce awansował de Vries po skutecznym wyprzedzeniu Alesiego przed szykaną Ascari. Schumacher także odnotował postęp, przesuwając się na siódme miejsce.

Na 11. okrążeniu King bardzo późno zahamował do drugiej szykany, wymuszając wyjazd Aitkena poza tor. Podczas gdy Aitken powrócił na tor na prowadzeniu, zły wyjazd z tej sekcji zaliczył King, co natychmiast wykorzystał Ilott, który awansował na drugie miejsce. Z kolei zwycięzca wczorajszego wyścigu głównego Nobuharu Matsushita, który w międzyczasie wyprzedził Alesiego i jechał na piątym miejscu, otrzymał karę doliczenia 5. sekund za złamanie przepisów dotyczących wirtualnego samochodu bezpieczeństwa.

Schumacher toczył w tym czasie pojedynek z Nikitą Mazepinem, który wyprzedził Niemca przed Paraboliką. Na prostej startowej zawodnik Premy odzyskał siódme miejsce, lecz nie dał rady wyhamować do szykany i skorzystał z pobocza. Powrócił on na tor na ósmym miejscu, jadąc tuż za Guanyu Zhou, który z kolei podążał tuż za plecami Alesiego. Na 16. okrążeniu Włoch musiał uznać wyższość Zhou, który jednak nie uniknął zblokowania opon na hamowaniu do pierwszej szykany, a na następnym kółku śladami Chińczyka podążył również Schumacher.

Tymczasem o pozycję lidera walczyło aż pięciu kierowców: Aitken, Ilott, King, de Vries oraz Matsushita, który jednak miał karę pięciu sekund. Na 18. okrążeniu de Vries popełnił jednak duży błąd na hamowaniu do pierwszego zakrętu i omal nie uderzył w jadącego przed nim Kinga. Holender w ostatniej chwili z dużą prędkością uciekł na trawę, a dodatkowo udało mu się uniknąć kontaktu z barierami. Z kolei lider Aitken otrzymał od sędziów ostatnie ostrzeżenie w postaci czarno-białej flagi za jazdę zygzakiem na prostych w celu urwania cienia aerodynamicznego za sobą.

Na ostatnim okrążeniu Ilott popełnił bardzo podobny błąd na hamowaniu do pierwszej szykany, co wcześniej de Vries i także niemal uderzył w Aitkena, lecz nie był on w stanie uniknąć zderzenia z barierą, a dodatkowo obrócił swój samochód na poboczu i przebił swoją oponę.

Ten incydent sprawił, że Aitken niezagrożenie dojechał do mety i odniósł zwycięstwo w niedzielnym wyścigu Formuły 2 na torze Monza. Drugie miejsce zajął King, jako trzeci linię mety przekroczył co prawda Matsushita, jednak z powodu kary spadł on finalnie na piąte miejsce. Tym samym na najniższym stopniu podium stanął de Vries, czwarty był Zhou, szóstą lokatę wywalczył Schumacher, a w punktach dojechali także Alesi i Louis Deletraz. Czołową dziesiątkę zamknęli Mazepin i Latifi.

Do końca sezonu Formuły 2 pozostały dwie rundy. Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu mistrzostw będą zmagania na rosyjskim torze w Soczi, które odbędą się w dniach 28-29 września.

PNrKierowcaZespółRezultat
115
Jack Aitken
Campos Racing21 okr.
216
Jordan King
MP Motorsport+ 2,764
34
Nyck de Vries
ART Grand Prix+ 6,530
47
Zhou Guanyu
DUNI-Virtuosi Racing+ 7,612
52
Nobuharu Matsushita
Carlin+ 8,188
69
Mick Schumacher
DPrema Racing+ 8,541
720
Giuliano Alesi
DTrident+ 12,851
81
Louis Delétraz
Carlin+ 13,389
93
Nikita Mazepin
DART Grand Prix+ 13,940
106
Nicholas Latifi
DAMS+ 23,091
1114
Marino Sato
DCampos Racing+ 29,563
1211
Callum Ilott
Sauber Junior Team by Charouz+ 41,390
1317
Mahaveer Raghunathan
DMP Motorsport+ 52,478
1418
Tatiana Calderón
DBWT Arden+ 53,021
158
Luca Ghiotto
UNI-Virtuosi Racing+ 1:32,691
NSK10
Sean Gelael
Prema Racing
NSK5
Sérgio Sette Câmara
DAMS

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze