Matsushita wykorzystuje strategię do zwycięstwa w F2

Nobuharu Matsushita odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznym sezonie Mistrzostw Formuły 2. Japończyk na sześć okrążeń przed metą wyprzedził startującego z pole position Nycka de Vriesa, który w końcówce stracił pozycję również na rzecz Luki Ghiotto.

Matsushita przystępował do głównego wyścigu weekendu z czwartej pozycji, lecz szybko zaczął przebijać się do przodu – już na pierwszym okrążeniu wyprzedził w trzecim zakręcie Guanyu Zhou, a na kolejnym kółku objechał Anthoine’a Huberta i awansował na drugą lokatę. Hubert następnie stracił jeszcze dwie pozycje na rzecz Zhou i Ghiotto, a jadący niedaleko za nimi wicelider klasyfikacji Nicholas Latifi został obrócony przez swojego zespołowego kolegę Sérgio Sette Câmarę i spadł z szóstej na 17. lokatę.

Większość stawki przystępowała do wyścigu na supermiękkich oponach i gdy tylko na szóstym okrążeniu zostało otwarte okno serwisowe, czołówka – wliczając de Vriesa, Matsushitę, Zhou, Huberta i Sette Câmarę – zjechała do boksów po miękkie opony, a na kolejnym okrążeniu to samo zrobili ich zespołowi koledzy.

Szóstka kierowców zdecydowała się na odwrotną strategię i startowała na twardszej mieszance, zatem po pierwszej serii pit-stopów prowadził Sean Gelael, przed Nikitą Mazepinem, Arjunem Mainim, Tatianą Calderón, Patricio O’Wardem i Ryanem Tveterem. De Vries był siódmy, przed Matsushitą, Ghiotto i Hubertem. Z grupy pościgowej szybko odpadł Zhou, który miał problemy ze skrzynią biegów i spadł wgłęb stawki.

De Vries wyprzedził na 13. okrążeniu Tvetera, a pięć kółek później rozprawił się z O’Wardem. Matsushita miał spore problemy z objechaniem Tvetera, ale gdy w końcu to zrobił, szybko dogonił i wyprzedził także O’Warda. Od tego momentu ta dwójka efektywnie przebijała się przez wolniejszych zawodników – na 24. okrążeniu Holender wyprzedził Gelaela w walce o trzecią lokatę, na kolejnym kółku objechał Mainiego, a ostatecznie na 33. okrążeniu powrócił na prowadzenie po ataku na Mazepina. Matsushita wyprzedził Rosjanina na kolejnym okrążeniu i rzucił się w pościg za liderem.

Holender miał początkowo kilkusekundową przewagę, lecz jadąc tak szybkim tempem zniszczył opony w swoim samochodzie i Matsushita systematycznie zaczął zmniejszać swoją stratę, a na sześć okrążeń przed metą w zdecydowany sposób odebrał prowadzenie atakiem w pierwszym zakręcie. Jeszcze na tym samym okrążeniu de Vriesa wyprzedził także Ghiotto, a na ostatnim okrążeniu objechał go Sette Câmara – Brazylijczyk został jednak sklasyfikowany na piątym miejscu, bowiem otrzymał karę za swój wcześniejszy incydent z Latifim.

Na czwarte miejsce awansował tym samym Hubert. Po ustąpieniu problemów z napędem, Zhou zaczął przebijać się przez stawkę i finiszował na szóstej pozycji, przed Louisem Delétrazem i Jordanem Kingiem. Latifi uratował dwa punkty za dziewiąte miejsce, a ostatnią punktowaną lokatę zajął Jack Aitken.